Kalendarz Liturgiczny

Marcin Jakimowicz

|

GN 29/2005

publikacja 14.07.2005 10:57

XVI Niedziela Zwykła

18 lipca
Poniedziałek – dzień powszedni

Jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. Jonasz wyglądał okropnie. Ociekał sokami trawiennymi, był wykończony, złamany. Trzy dni we wnętrzu ryby, jak trzy dni Jezusa w grobie. W końcu został wypluty (oryginał brzmi dosadniej: został zwymiotowany). I wtedy „Pan przemówił do Jonasza po raz drugi”. Prorok już się nie opierał. Wstał, poszedł. Niniwa ocalała. Słowa nawrócenia głosił, przypominając obraz nędzy i rozpaczy. Może właśnie dlatego miasto zerwało z grzechem? Wyczuło, czym pachnie nieposłuszeństwo?
Wj 14,5–9a.10–18; Ps.: Wj 15,1.2.3–4.5–6; Mt 12,38–42; IV tydzień psałterza

19 lipca
Wtorek – dzień powszedni

I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia.
Największe marzenie. Stanąć przed sądem i ujrzeć, jak Syn Boży wyciąga rękę i mówi: To mój brat. Jezus – mój brat? Brzmi nieprawdopodobnie. Gdy spełniam wolę Ojca, czuję się jak w rodzinie. Jestem synem Pana Zastępów. To jedyne źródło mojej wartości. Gdy odwracam się do Boga plecami, muszę wszystkim wokół udowadniać swą wartość. Skaczę, biegam, szaleję, uśmiecham się, klepię ludzi po ramieniu. Zachowuję się jak wyrzutek.
Wj 14,21–15,1; Ps: Wj 15,8–9.10.12.17; Mt 12,46–50

20 lipca
Środa – wspomnienie bł. Czesława, prezbitera

Niektóre ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Gdy rozdarty Abraham siekierą porozrąbywał zwierzęta na pół, jako pierwsze zaczęły zlatywać się do nich ptaki drapieżne. Biblia tak określa demony. Abraham je przeganiał. I dopiero wtedy Pan przeszedł między połówkami zwierząt. Zawarli pierwsze przymierze. Do każdego mojego zranienia natychmiast zlatują się złe duchy. Sprawiają, że rozdrapuję rany, skupiam się na bólu i ciemności. Przeganiam drapieżnika, chwytam w ręce różaniec. Czekam, aż przejdzie Pan.
Wj 16,1–5.9–15; Ps 78; Mt 13,1–9

21 lipca
Czwartek – dzień powszedni

Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich? Jezus tłumom opowiada w przypowieściach, ale ich sens wyjaśnia tylko tym, którzy „przystąpili do Niego” i chcieli słuchać. Tłumy pooglądały, posłuchały, wzruszyły ramionami, odeszły. Nie było cudu? Wracamy do domu. Zabieram się wraz z nimi? Słowo Boże będzie mnie sądziło. Jezus mówi do mnie nieustannie. Nawet wtedy, gdy nie chcę słuchać wyjaśnień Jego przypowieści.
Wj 19, 1–2.9–11.16–20b; Ps: Dn 3,52.53a.54a.55ab.56a; Mt 13,10–17

22 lipca
Piątek – wspomnienie św. Marii Magdaleny

Maria Magdalena natomiast stała przed grobem, płacząc. A kiedy (tak) płakała, nachyliła się do grobu... Wczesny ranek, jeszcze jest ciemno. Nie widzę żadnego promienia słońca. Płaczę i nachylam się do grobu. I w największym ucisku otrzymuję największą łaskę! W grobie czekają na mnie... aniołowie. Krzyczę, że zabrano Pana, a oni spokojnie wyjaśniają, bym nie szukał Go na cmentarzu.
Bóg odwala kamień mojego grobu i wpuszcza promień swego światła. Idę i oznajmiam to braciom.
Pnp 8,6–7 lub 2 Kor 5,14–17; Ps 63; J 20,1.11–18

23 lipca
Sobota – święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy

Latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza. Rok temu w czasie modlitwy kilku osobom z naszej wspólnoty przychodzą na myśl nożyce ogrodnicze. Wypowiadamy to głośno, nie ufając już swym wyobrażeniom. Głupota słowa, głupota obrazów. Tydzień później przyjeżdża do nas rekolekcjonista. Mówi o Jezusie... ogrodniku, przycinającym zdziczałe pędy. Przypominamy sobie sekator. Słowa Pana odcinają nasze martwe gałęzie. Boli. Dobrze, że Bóg jednocześnie pielęgnuje latorośl.
Ga 2,19–20; Ps 16; J 15,1–8

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.