Żydzi bowiem nie utrzymują stosunków z Samarytanami

Krystyna Feldman

|

GN 09/2005

publikacja 02.03.2005 00:39

Ten fragment Ewangelii jest bardzo bliski dzisiejszym czasom. Spotkała się Samarytanka z Żydem. A wiadomo, jak te dwie nacje się nie cierpiały. Dla nas ta rozmowa to wzór, jak mamy przemawiać do ludzi, którzy nam są dalecy i niechętni. Popatrzcie: te dwie osoby się porozumiały.

Żydzi bowiem nie utrzymują stosunków z Samarytanami

Samarytanka ma pewne zastrzeżenia, pyta Jezusa: czy ty jesteś mądrzejszy od naszego praojca Jakuba? A Jezus z tego powodu wcale na nią nie wrzeszczy. Mówi jej nawet: „dobrze powiedziałaś, miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem”. Kto inny by pewnie warknął: „suko jedna, ja ci pokażę!”. Jezus jej nie kopie, On z nią rozmawia!

Jaka z tego nauka dla nas? Nie szukaj w drugim człowieku od razu diabła, nie potępiaj go. Nie mów bliźniemu: „ty szubrawcu, ty masonie, ty żydzie”. Jeśli w ten sposób myślisz o ludziach innego pokroju niż ty, to jesteś ślepy od nienawiści. Popatrz na naszego Papieża, on mówi do inaczej wierzących właśnie tak, jak Jezus do Samarytanki, on ludzi jednoczy.

A najciekawsze, jaki jest efekt takiego otwartego podejścia do człowieka: Samarytanie przychodzą zaprosić Jezusa do miasta, wielu z nich się nawraca.

Krystyna Feldman – aktorka Teatru Nowego w Poznaniu

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.