Kalendarz liturgiczny

GN 05/2005

publikacja 02.02.2005 06:06

IV Tydzień Zwykły

31 stycznia
Poniedziałek – wspomnienie św. Jana Bosko

Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie!
Modliliśmy się nad chłopakiem, gdy przejmująco krzyknął: „Bóg na pewno chce mnie wsadzić do zakonu! Dlaczego tak mnie dręczy?”. Często z przerażeniem odkrywam w sobie ten krzyk. Jest stłumiony, ale rozdziera serce. Oskarżam Boga o to, że chce wejść butami w me życie, winię Go za tragedie życiowe, upadki. Potem płaczę. – Jak długo to się będzie powtarzało? – spytałem spowiednika. – Tak długo, aż zobaczysz, że Bóg jest niewinny.
Hbr 11, 32–40; Ps 31; Mk 5, 1–20 (IV tydz. Psałterza)

1 lutego
Wtorek - dzień powszedni
Przyszła od tyłu, między tłumem i dotknęła się Jego płaszcza.

Kobieta kananejska podeszła do Jezusa... z tyłu. A On uzdrowił ją, sam będąc tym zadziwiony! Ostatnia w szeregu dotknęła płaszcza Jezusa, a on zaskoczony spytał: „Kto się mnie dotknął?”. Ci, którzy idą na końcu, są uprzywilejowani! Sam Bóg nie potrafi powstrzymać się, by ich nie uzdrowić!
Hbr 12, 1–4; Ps 22; Mk 5, 21–43

2 lutego
Środa – święto Ofiarowania Pańskiego
Światowy Dzień Życia Konsekrowanego

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. „Miecz przenikający duszę. Mesjasz przeznaczony na powstanie wielu. Ale będą też tacy, którzy przez Niego upadną”. A wszystkie proroctwa o maleństwie, które tuliła do piersi. Maryja była zdziwiona. Przed chwilką zaniosła Jezusa do świątyni. Oddała Go Bogu. Wiedziała, że to Jego Syn. A jak się czują TWOJE dzieci?
Ml 3,1–4; Ps 24; Łk 2, 22–40

3 lutego
Czwartek – dzień powszedni
Przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch.

Dlaczego po dwóch? Może trudniej wówczas, widząc radość uzdrowionych i łzy uwolnionych od demonów, powiedzieć: to dzięki MOJEJ modlitwie. To JA położyłem na nich ręce, Pan MNIE posłał. To w MOJEJ parafii... Zapomina się wówczas, że Bóg nawet o największym wrogu Izraela powiedział: Sługa mój Nabuchodonozor.
Hbr 12, 18–19. 21–24; Ps 48;Mk 6, 7-13

4 lutego
Piątek - dzień powszedni
Jan wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata.

Moi znajomi zaprosili kapłana. – Nie jesteście małżeństwem? Żyjecie w grzechu! – rzucił. Takie słowa w czasie przyjemnej herbatki? Skandal! Chłopak nie spał całą noc, pobiegł do spowiedzi. Dziewczyna ostentacyjnie wyszła na spacer z psem. Trzasnęła drzwiami. Kilka miesięcy później ten sam kapłan udzielił im ślubu. Są mu wdzięczni do dziś. Prawda boli, ale wydaje owoce.
Hbr 13, 1–8; Ps 27; Mk 6,14–29

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.