Boże, szanuj parytet

Franciszek Kucharczak

|

GN 31/2009

publikacja 31.07.2009 07:11

Myśl wyrachowana: Gdyby człowiek miał prawo do wszystkiego, życie byłoby do niczego

Boże, szanuj parytet

Tygodnik Powszechny podniósł sprawę kapłaństwa kobiet. „Powstrzymywanie kobiet od dostępu do kapłaństwa nie da się utrzymać, ponieważ nie licuje z godnością kobiety” – czytamy we wstępie do tekstu ks. Alfonsa Skowronka. „Nie ma ani jednego przekonującego argumentu przeciwko równouprawnieniu kobiety w Kościele” – pisze autor. Ależ w Kościele wszyscy jesteśmy równouprawnieni! Zarówno kobiety, jak i mężczyźni – na równi nie mamy prawa do kapłaństwa. Bo kapłaństwo nie jest prawem, tylko łaską. A Bóg mówi w Księdze Wyjścia: „Ja wyświadczam łaskę, komu chcę”. Skoro Bóg chce, żeby tylko mężczyźni byli kapłanami, to co nam do tego? Mężczyźni zresztą też nie są uprawnieni do bycia kapłanami – mogą nimi zostać tylko ci, których wybrał Bóg. Jezus mówi: „TY pójdź za Mną”. Ty, konkretny człowieku, a nie: „chodźcie za Mną kto tam chce, byle według parytetu”. Kościół, udzielając święceń, potwierdza prawdziwość powołania. Czy z faktu, że inni – ci niepowołani – mężczyźni kapłanami zostać nie mogą, wynika, że to nie licuje również z ich godnością?

Bóg stworzył nas równymi, ale zadania dał nam różne. Prawdziwa równość polega na równym dostępie do świętości (czyli do nieba), a nie na równym dostępie do urzędów kościelnych. Demokracja poprzewracała ludziom w głowach. Wszyscy wyobrażają sobie, że mają do wszystkiego prawo. Ale nic z tego. Jesteśmy – używając biblijnego porównania – garnkami w ręku garncarza. Jak garnek śmie mówić: „czemuś mnie takim stworzył”? Jak garnek śmie mówić garncarzowi: „Mam prawo mieścić w sobie to samo i tyle samo, co każdy inny twój wytwór”? O kapłaństwie kobiet można by mówić, gdyby Jezus do grona Dwunastu włączył kobietę. Ale tego nie zrobił. Daremnie to tłumaczyć „ówczesną kulturą”. Gdyby Bóg chciał kapłaństwa kobiet, to ówczesna kultura byłaby inna.

Dyskusja na temat kapłaństwa kobiet jest bezprzedmiotowa. Sprawę zamknął Jan Paweł II Listem apostolskim Ordinatio sacerdotalis: „Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne”. To jedna z najmocniejszych i najbardziej stanowczych wypowiedzi Papieża od czasu ogłoszenia dogmatu o nieomylności papieskiej. Więc o czym tu jeszcze rozmawiać? Kobiety kapłanami nie będą, choćby Parlament Europejski wydał na ten temat sto rezolucji, popartych autorytetem Kongresu Kobiet Polskich. Nie ma to jednak żadnego związku z godnością kobiet. Z Biblii wiemy, że Bóg „wybrał to, co niemocne”, skarb złożył w „naczyniach glinianych”. Nawet na apostołów wybrał nieszczególnie mądrych i niespecjalnie lotnych ludzi. Dzięki temu jaśniej wyszło, że Bóg zbawia, a nie żaden ludzki guru. Może więc Bóg kapłanami czyni mężczyzn, bo są gorsi od kobiet?

- - - - - - - - -

 

 

Gazetowa wrażliwość
Wystawa „Wybierz życie”, przedstawiająca skutki aborcji, do końca lipca stała w centrum Bielska-Białej. W sierpniu miała znaleźć się w Żywcu. Burmistrz miasta wydał zgodę, lecz później ją wycofał. Portal Fronda.pl ustalił, że to skutek nacisków „Gazety Wyborczej”, która przez tydzień prowadziła intensywną kampanię sprzeciwu wobec obecności wystawy w miejscu publicznym. To całkiem zrozumiałe. Domagać się aborcji to jedno, ale oglądać jej skutki, to zupełnie co innego.

Psucie dzieci
Proaborcyjna Federacja na Rzecz Kobiet przygotowała podręcznik do lekcji wychowania seksualnego. Jego propagowaniem ma zająć się Związek Nauczycielstwa Polskiego. Szefowa Federacji Wanda Nowicka powiedziała Polskiemu Radiu, że podręcznik oddaje neutralny światopoglądowo charakter szkoły. Panie feministki i inni deprawatorzy seksualni przyjmijcie do wiadomości, że nasze dzieci nie są neutralne światopoglądowo.

Rozmowy o zabijaniu
Ta sama Federacja zamierza we wrześniu sprowadzić do Polski członków amerykańskiej proaborcyjnej organizacji Catholics for Choice (Katolicy na rzecz Wyboru). „Dziennik” podaje, że będą w Warszawie organizować warsztaty „Jak rozmawiać o aborcji”. Nazwa Catholics for Choice jest niepełna. Prawidłowa brzmi: Katolicy na rzecz Wyboru Piekła.

Siostrzana usługa
Portal Onet doniósł za dziennikiem „The Sun”, że 31-letnia Brytyjka urodziła dziecko „swojemu bratu i jego partnerowi”. Bo brat zapragnął z kolegą „stworzyć prawdziwą rodzinę”. Siostra więc dała się zapłodnić nasieniem „partnera” brata, urodziła - i rodzina gotowa. „Prawdziwa”.

 

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.