Niewinność zawiniona

Franciszek Kucharczak

|

GN 26/2006

publikacja 21.06.2006 14:05

Myśl wyrachowana: Zanim zawołasz, że cię palą na stosie, sprawdź, czy to ty nie palisz się ze wstydu

Niewinność zawiniona

Parlament Europejski uznał, że w Polsce nastąpił „wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią”. Problem musi być poważny, bo w tym samym czasie podobną rezolucję wydał Międzygalaktyczny Parlament Ufoludków. Ufoludki skarżą się na wzrost polskiej ufofobii.

Przedstawiciel naszej galaktyki, jako jeden z nielicznych, był przeciw. Zapytał, czy jakiś ufoludek został w Polsce pobity albo choćby zelżony. Zwrócił uwagę, że nikt nie protestował, gdy dochodziło do ufobójstw w okolicach gwiazdy Proxima Centauri. Wywołało to zrozumiałe oburzenie innych ufodeputowanych. Jeden z nich stwierdził, że owszem, żaden ufoludek w Polsce nie ucierpiał, ale tylko dlatego, że UFO pojawia się tam rzadko, a nawet wcale. Argument jest miażdżący. W Polsce rzeczywiście nie toleruje się ufoludków. Wystarczy spojrzeć: nie ma u nas ani jednego klubu dla kosmicznych przybyszów, nie działa Kampania Przeciw Ufofobii ani Rzecznik Praw Ufoludków.

Parlamentarzyści europejscy sięgnęli do takiej właśnie logiki. Ponieważ nie mogli powołać się na konkretne przypadki rażącej nietolerancji w Polsce, potępili nas za to, czegośmy nie zrobili. Zachowali się jak milicjant w dowcipie ze stanu wojennego, który zastrzelił faceta na ulicy. „Czemuś go zabił? Przecież godzina milicyjna zaczyna się za dziesięć minut!” – zdziwił się drugi milicjant. Na to tamten: „Ja go znam, stąd do jego domu idzie się kwadrans”.

Niektórzy deputowani czuli, że ich argumentacja jest nie najlepsza. Bardzo się więc gimnastykowali, żeby jednak jakoś uzasadnić tezę o nietolerancyjnej Polsce. Antysemityzm… co by tu znaleźć. Uff, jest! Atak gazowy na rabina Schudricha! Niestety, sam rabin nie oskarża narodu, i w Warszawie dalej mu się podoba. Żeby tylko policja nie znalazła sprawcy, bo się jeszcze okaże, że był nim nie Roman Giertych, tylko samotny pomyleniec z dezodorantem. No to niezawodna homofobia. Przecież w Polsce biją gejów. Co? Pytacie o konkrety? W cywilizowanych krajach już za samo takie pytanie byście oberwali. Rasizm, rasizm… A ten Lumumba, co go dwa lata temu pobili na osiedlu? Że co? Że to chodziło o bijatykę kibiców na osiedlu Lumumby? Aha.

Jasne, że w Polsce są przypadki antysemityzmu, rasizmu, ksenofobii i czego tylko sobie życzą w Strasburgu. Z tego jednak nie wynika, że jesteśmy narodem o takich cechach. Jeśli ktoś ma obsesję antyżydowską, to nie dlatego, że jest Polakiem, tylko, na przykład, Leszkiem Bublem. Jeśli ktoś bije Murzyna, to nie z powodu swojej polskości, tylko prywatnego małego móżdżku.
Rzeczpospolita jest krajem tolerancyjnym i ma w tym względzie tradycje najstarsze w Europie. To właśnie Polska od wieków była „państwem bez stosów”. To się nie zmieniło, mimo usilnych prób zmieniania definicji tolerancji.

Nie jesteśmy krajem ludzi nietolerancyjnych. Nie jesteśmy też krajem lizusów bez honoru, choć polscy eurodeputowani z SLD, SDPl i byłej UW skwapliwie poparli krzywdzącą nas rezolucję. W każdym kraju przecież znajdą się tacy, którzy na ołtarzu ludzkości gotowi są poświęcić wszystkich rodaków.
Ale takich też należy tolerować. I tak będzie. Nikt was, panowie, na stosie nie spali. Ale na szacunek nie liczcie. Nie znajdziecie go ani u nas, ani tym bardziej u tych, którym donosicie na własny naród.

- - - -

 

Inicjatywa Nieuctwa
Dzieci z Inicjatywy Uczniowskiej zrobiły strajk. Wyglądał tak samo, jak wagary w pierwszy dzień wiosny, tylko zamiast topienia marzanny było palenie kukły ministra Giertycha. Taki strajk jest o wiele szlachetniejszy, bo małolaty walczyły o wolność, demokrację i narkotyki. Inicjatywą Uczniowską wysługują się postkomuniści ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Teraz mają problem, bo strajk uczniów w wakacje to duże wyzwanie.

Rozwój zwijania
Ośrodek badania opinii publicznej w Kanadzie ogłosił wyniki sondażu na temat moralnej oceny wybranych zagadnień. Jak podaje serwis HLI Europa, tylko 81 procent zapytanych uznało pedofilię za coś złego. Prostytucję jako niemoralną określiło 68 procent, zdradę małżeńską – 74 procent, a rozwód – 17 procent. 31 procent dorosłych nie ma nic przeciw podjęciu aktywności seksualnej przez osoby poniżej 16. roku życia, dwie trzecie Kanadyjczyków nie widzi problemu w aborcji. Tak działa prawo rozwoju, ale nie każdy rozwój prowadzi do zmądrzenia. Papier toaletowy też się rozwija.

Nierówni równi
Hiszpańska sędzia Laura Alabau z miasta Denia odmówiła homoseksualnej parze zgody na zawarcie „małżeństwa”. Powołała się na art. 32 konstytucji Hiszpanii. Zapisano tam, że tylko „kobieta i mężczyzna mają prawo zawrzeć małżeństwo na zasadzie pełnej równości”. Wybuchła awantura. Ministerstwo Sprawiedliwości szuka sposobu na krnąbrną sędzię. Ależ to bajecznie proste: W związku dwu gejów nie ma pełnej równości – tam z zasady dyskryminowana jest żona.

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.