Polska ma szczęście?

Czesław Brandys

|

GN 28/2008

publikacja 21.07.2008 11:41

Reportaż z 49. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Kanadzie ukazuje, że Polska, podobnie jak przed laty Kanada, zmierza szybką drogą do ateizmu.

Znamienne są słowa prymasa Kanady kard. Marca Quelleta wskazujące na przyczyny obecnego kryzysu kanadyjskiego Kościoła: „dominował paternalistyczny styl podejścia do wiernych, niedopuszczający żadnego sprzeciwu i publicznego dyskursu”. W wielu polskich parafiach proboszczowie nadal traktują swoich wiernych jak dzieci, które są nie dość dojrzałe, aby razem z księżmi wziąć odpowiedzialność za Kościół.

Księża nie mogą się lękać i izolować od wiernych. Konieczne są częste kontakty, dialog i współpraca na wielu płaszczyznach, zwłaszcza w radach parafialnych i innych wspólnotach przykościelnych, a także systematyczna katecheza dla dorosłych.

Jak pokazują badania, poziom wiedzy religijnej dorosłych katolików jest zatrważająco niski, co przekłada się na słabnącą wiarę i stopniowe odchodzenie od Boga i Kościoła. Metody pracy duszpasterskiej muszą się zmienić, bo bardzo zmienił się świat! Polska ma szczęście, bo może uczyć się na błędach innych. Czy jednak wystarczy nam mądrości i siły, aby pokonać rządzący nami stereotyp?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.