Nie tylko szczere chęci

s. Katarzyna

|

GN 09/2008

publikacja 05.03.2008 09:14

Do napisania tych kilku zdań skłonił mnie list p. Sławomira Kaszuby. Jestem siostrą zakonną, organistką. Zupełnie nie zgadzam się ze zdaniem, które umieszcza siostry organistki w kategorii muzyków tylko ciut lepszych od „innych amatorów”.

Pod wieloma tezami dotyczącymi prowadzenia śpiewu w kościele mogłabym się podpisać, ale jestem przeciwna wytwarzaniu i podtrzymywaniu opinii, że praca sióstr zakonnych to tylko „szczere chęci” niepoparte profesjonalnym przygotowaniem.

Znam osobiście wiele sióstr różnych zgromadzeń, które są w muzycznym fachu specjalistami bardzo wysokiej klasy. Prawda, że siostry zakonne, chodząc w habicie, mogą się wydawać do siebie podobne. Nie upoważnia to jednak do uproszczeń typu: organistka w habicie to amatorszczyzna.

Autor listu z przekąsem zaznaczył, że księża proboszczowie zatrudniają siostry organistki z oszczędności. Nie jest winą sióstr, że nie upominają się o większe pieniądze, po prostu swoją pracę uważają za służbę. Nie pomyślałabym, że z tego można wyciągnąć wniosek o ich braku profesjonalizmu.

W zakończeniu swego listu autor krzyczy: „Nasz Kościół traci tożsamość muzyczną! Muzyka w Kościele umiera! Biję na alarm!”. Jeśli ten alarm będzie się wyrażał uproszczeniami i stereotypami, pan Kaszuba muzyce w Kościele polskim na pewno nie pomoże, a jedynie może zrazić tych, którym zależy na własnym warsztacie muzycznym i którzy dbają o poziom naszej muzyki sakralnej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.