Wartości nieprzemijające

Czytelniczka z Torunia

|

GN 10/2005

publikacja 08.03.2005 20:59

Dochodzę do wniosku, że Auschwitz był Bożą akademią życia. Wspomnienia pani Zosi są wstrząsające. Tylko ci okaleczeni, którzy przeżyli obóz, mogą zaświadczyć nie tylko o wartości życia, ale i o potrzebach duchowych.

Czym za drutami był głód sakramentów, Komunii świętej ? Przemycenie tego „skarbu” do bloku śmierci mogło kosztować życie. Tymczasem dziś ludzie potrafią narażać je dla narkotyków i używek.

Tam, ryzykując życie, ratowano obce dziecko przed zagładą, a dziś rodzona matka skazuje je na aborcję. Pamięć tych nieludzkich czasów nadal żyje, zaświadczając o podstawowej prawdzie. Należy cenić wszelkie dobro, które daje nam Bóg każdego dnia. Dziękować za pokój i modlić się, by nigdy nie powtórzył się podobny koszmar.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.