"Bóg zapłać" za dobroć

Aleksander Siemionow, Lida, Białoruś

|

GN 10/2005

publikacja 08.03.2005 20:58

Nie spodziewałem się tak życzliwej reakcji na mój list, w którym prosiłem o egzemplarze „Gościa Niedzielnego”. Otrzymałem całe roczniki, także innych pism katolickich, a stale nadchodzą kolejne paczki. Wszystko trafia do rąk naszych parafian. Serdecznie wszystkim dziękujemy.

Ostatnio jednak widać komuś w Mińsku nie podobało się, iż tyle przychodzi paczek z prasą religijną i zaczęto mnie obciążać cłem za duże paczki. Ponieważ nie jestem w stanie ponosić tak dużych opłat, niektóre przesyłki wróciły do Polski. W związku z tym serdecznie proszę wszystkich ofiarodawców o wysyłanie paczek listem A-4 i do 1 kg.

Wysłałem już ponad 100 listów z podziękowaniami, ale nie wszystkim jestem w stanie odpisać. Wybaczcie mi, proszę. Czytelnicy pytają mnie o moją drogę do polskości. Jestem Rosjaninem i prawosławnym z urodzenia, ale Polakiem i katolikiem z wyboru. Można się ze mną skontaktować poprzez Internet, wystarczy podać moje imię i nazwisko. Podaję też telefony: 00375156143312, komórkowy 375297864905. Wszystkim jeszcze raz dziękuję

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.