Prezent dla najmłodszych

GN 46/2022

publikacja 17.11.2022 00:00

– Zachęcanie do aktywności czytelniczej całych rodzin to ważna misja – mówi Dariusz Jaworski, dyrektor Instytutu Książki.

Prezent dla najmłodszych Daniel Bednarz

Maciej Rajfur: Kampania „Mała książka – wielki człowiek” od pięciu lat przypomina o korzyściach wynikających ze wspólnego, rodzinnego czytania już od pierwszych miesięcy życia dziecka. W jaki sposób Instytut Książki propaguje tę ideę?

Dariusz Jaworski: Projekt obejmuje dystrybucję bezpłatnych Wyprawek Czytelniczych dla dzieci do dziewiątego roku życia. Poprzez zaangażowanie rodziców, opiekunów oraz całego środowiska – przedszkoli, bibliotek i szkół – ma on na celu bezpośrednie kształtowanie nowego pokolenia czytelników. Sednem projektu jest przygotowanie książek dostosowanych formą i treścią do potrzeb dzieci. W 2017 roku Instytut wydał książkę pt. „Pierwsze wiersze dla…” przeznaczoną dla dzieci w wieku 0–3 lat. Sama książka już się zmieniła, ale od tamtej pory Wyprawkę Czytelniczą w szpitalach otrzymuje blisko 25 tysięcy dzieci miesięcznie. Od 2019 roku książki dostają również dzieci w wieku przedszkolnym (4–6 lat), które odwiedzą z rodzicami biblioteki publiczne, a od 2020 uczniowie pierwszych klas wszystkich szkół podstawowych w Polsce.

Jak wygląda projekt obecnie?

Możemy powiedzieć, że jest w pełnym rozkwicie. W zasadzie każde rodzące się dziecko w Polsce (a właściwie jego rodzice) otrzymuje wyprawkę czytelniczą: książkę pt. „Mama, tata i ja! Hop-la-la!” – antologię utworów polskich autorów, zilustrowaną przez znakomitą artystkę Elżbietę Wasiuczyńską. Także każdy przedszkolak, który przyjdzie do biblioteki publicznej, otrzyma w prezencie najnowszą książkę Wojciecha Widłaka pt. „Krasnal w Krzywej Czapce”, do której ilustracje przygotowała Aleksandra Krzanowska. Ponadto ze względu na dużą liczbę dzieci z Ukrainy, które przebywają obecnie w naszym kraju, Instytut Książki wydał tę pozycję w wersji polsko-ukraińskiej. Autorem przekładu jest znakomity tłumacz Ostap Sływyński. I wreszcie każdy pierwszoklasista otrzymuje „Pierwsze abecadło” z ilustracjami Iwony Chmielewskiej. Każdej książce towarzyszy specjalna broszura, w której wskazano wartości wynikające z czytania i zawarto cenne wskazówki dla rodzica lub opiekuna. Mamy świadomość, że to pewien początek, który przyniesie efekty za kilka, a nawet kilkanaście lat.

Do ilu rodzin czy dzieci docieracie?

Mówiąc wprost: do mnóstwa. Do 2022 roku przekazaliśmy łącznie ponad 4 miliony książek. Wyprawki czytelnicze dla rodziców nowo narodzonych dzieci dystrybuowane są w 330 szpitalach położniczych, ponadto 6700 bibliotek publicznych bierze udział w akcji dla przedszkolaków, a ponad 13 tys. szkół podstawowych – dla pierwszoklasistów. Dodatkowo wydrukowaliśmy 40 tys. wyprawek polsko-ukraińskich dla przedszkolaków. Uzupełnieniem tych działań jest kampania informacyjna w mediach tradycyjnych i internetowych, a także cykle warsztatów czytelniczych prowadzonych w szkołach, przedszkolach i bibliotekach. Wspierają ją ambasadorzy – znani aktorzy i dziennikarze, a prywatnie – rodzice dzieci w wieku do 10. roku życia. Co ważne, projekt jest w całości finansowany z budżetu państwa, zatem to pewnego rodzaju prezent od nas samych – jako narodu – dla najmłodszych obywateli.

Obdarowując dzieci pakietami książek, chcą Państwo zwiększyć ich udziału w kulturze czytelniczej i zachęcić do regularnego korzystania z bibliotek publicznych i szkolnych. W dobie cyfryzacji i zawsze obecnego w kieszeni smartfona z dostępem do internetu nie jest to walka z wiatrakami?

Absolutnie nie. Nowe media rzadko wypierają stare. Filmy nie zabiły teatru, a telewizja kina. Smartfon nie zniechęci do czytania, wręcz przeciwnie – dostęp do technologii może sprawić, że będziemy czytać więcej. Oczywiście o naszą uwagę walczy wiele form rozrywki, ale nic nie rozwija tak jak czytanie. Dlatego naszą rolą jest uświadamianie rodziców, a rolą rodziców – wpajanie dobrych nawyków dzieciom. Poza tym dzisiejsze biblioteki to nowoczesne centra kultury, które zresztą od wielu lat wspieramy bardzo mocno, także finansowo. Do takich miejsc łatwiej przyciągnąć czytelników. Łatwiej ich tam również zatrzymać. Książki w żadnym razie nie można stawiać na straconej pozycji, a zachęcanie do aktywności czytelniczej całych rodzin to ważna misja. Kampania „Mała książka – wielki człowiek” cieszy się uznaniem ze strony rodziców, bibliotekarzy oraz nauczycieli. Została też doceniona przez członków stowarzyszenia EURead, które skupia przeszło 40 organizacji z ponad 20 europejskich krajów. Instytut Książki otrzymał wyróżnienie za działania na rzecz promocji i upowszechniania czytelnictwa w kraju. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.