Koledzy z Wybrzeża

Andrzej Grajewski

|

GN 36/2007

publikacja 10.09.2007 22:21

Zatrzymanie trzech wysokich funkcjonariuszy państwa w związku ze śledztwem w sprawie tzw. przecieku o akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa wstrząsnęło polską sceną polityczną. Przypominamy sylwetki głównych postaci tych wydarzeń, które niewątpliwie jeszcze długo będą miały wpływ na bieg wydarzeń w naszym kraju.

Koledzy z Wybrzeża

Konrad Kornatowski, prawnik, prokurator i b. szef Komendy Głównej Policji. Urodził się w 1957 r. w Gdańsku, gdzie ukończył studia prawnicze. Od połowy lat 80. pracował jako prokurator w Trójmieście. W 1984 r. umorzył śledztwo w sprawie zabójstwa na posterunku w Gdyni działacza opozycji Tadeusza Wądołowskiego. Późniejsze ekspertyzy wykazały, że Kornatowski dopuścił się wielu uchybień, prowadząc tę sprawę. Sprawę bada obecnie pion śledczy IPN. Kornatowski przez wiele lat był blisko związany z Januszem Kaczmarkiem. Kiedy Kaczmarek był szefem Prokuratury Rejonowej w Gdyni, Kornatowski był jego zastępcą. Gdy Kaczmarek rozpoczął pracę w Warszawie, poszedł za nim i Kornatowski. Od listopada 2005 był zastępcą szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, a później szefem Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej.

Kornatowski uważany był za zdolnego organizatora i śledczego z dużym doświadczeniem. Doprowadził do skazania wielu groźnych przestępców i nadzorował śledztwa przeciwko mafii. Stał także na czele grupy prokuratorów, która analizowała śledztwo prowadzone przez wrocławską prokuraturę w sprawie firmy Bestcom. W wyniku stwierdzonych uchybień, w trybie pilnym zdymisjonowano nadzorującego postępowanie wiceszefa wrocławskiej prokuratury apelacyjnej Władysława Kawalca. 12 lipca br., na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka, Kornatowski został powołany na stanowisko szefa Komendy Głównej Policji. 8 sierpnia podał się do dymisji po odwołaniu Janusza Kaczmarka. 30 sierpnia br. został zatrzymany i przedstawiono mu zarzut utrudniania śledztwa oraz nakłaniania do składania fałszywych zeznań.

Janusz Kaczmarek, prawik, b. prokurator krajowy, b. minister spraw wewnętrznych i administracji. Urodził się w 1961 r. w Gdyni. Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Pomimo że publicznie twierdził, jakoby nigdy nie należał do PZPR, bo zawsze deklarował się jako katolik, stwierdzono, że od lutego 1986 r. był członkiem tej partii i jej młodzieżowej przybudówki – ZSMP. Przeszedł także szkolenie w Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych w Łodzi. W latach 1988–1993 pracował w Prokuraturze Rejonowej w Gdańsku, a w latach 1993–2000 był szefem Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Dalszą swą karierę związał z Lechem Kaczyńskim, który w 2001 r. wystąpił o powołanie Kaczmarka na swego zastępcę jako Prokuratura Generalnego.

W 2002 r. został przesunięty na stanowisko Prokuratora Apelacyjnego w Gdańsku, natomiast 31 października 2005 r. został Prokuratorem Krajowym. 8 lutego br. prezydent Lech Kaczyński powołał Kaczmarka na urząd Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, z którego 8 sierpnia br. został odwołany. Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że Kaczmarek znalazł się „w kręgu podejrzeń” w sprawie przecieku dotyczącego akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Od momentu odwołania Janusz Kaczmarek w wypowiedziach publicznych wielokrotnie podkreślał problem politycznego zaangażowania prokuratury i służb specjalnych pod rządami PiS. Nad ranem 30 sierpnia br. został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w Warszawie pod zarzutem utrudniania śledztwa i składania fałszywych zeznań.

Ryszard Krauze, przedsiębiorca, jeden z najbogatszych Polaków, którego majątek szacowany jest na ok. 3 mld złotych. Urodził się w 1956 r. w Sopocie. Studia ukończył na Politechnice Gdańskiej. W 1987 r. założył firmę Prokom, jedną z największych polskich firm informatycznych, uzyskujących znaczne dochody z kontraktów informatyzacji sektora publicznego. W sierpniu 2006 r. został też pierwszym Polakiem – posiadaczem zagranicznych złóż ropy naftowej w Kazachstanie. Sukcesy biznesowe zawdzięczał bliskim związkom z politykami, zarówno z prawicy, jak i lewicy.

Najczęściej wygrywał większe kontrakty informatyczne, realizowane w administracji publicznej. Zatrudniał w swych firmach znanych polityków lub ich krewnych. Krauze znany był także z rozległej działalności charytatywnej. Uczestniczył w wielu znaczących przedsięwzięciach kościelnych, m.in. jego spółki brały udział w powstaniu sieci Radia Plus i Telewizji Familijnej. Podarował Kościołowi warszawskiemu grunty w Wilanowie w celu zbudowania w tym miejscu Świątyni Opatrzności Bożej. Wykupił od żydowskich spadkobierców dom w Wadowicach, w którym urodził się Karol Wojtyła, i podarował go metropolii krakowskiej. Pozytywne opinie na jego temat wypowiadali w przeszłości zarówno premier Jarosław Kaczyński, jak i prezydent Lech Kaczyński. Informacja o nakazie zatrzymania Krauzego w celu postawienia mu zarzutów spowodowała spadek wartości jego firm na giełdzie.

Jaromir Netzel, adwokat z Wybrzeża, były prezes PZU. Urodził się w 1959 r. Ukończył prawo na Uniwersytecie Gdańskim. Pracował m.in. jako doradca pełnomocnika w firmie Bolid As Sfab Group. Od 1993 r. prowadził indywidualną kancelarię adwokacką w Gdyni. W latach 1997–2001 pracował w PKO BP, gdzie zajmował stanowisko doradcy i dyrektora zarządzającego pionem rynków. Został stamtąd zwolniony, gdy rada nadzorcza banku uznała, że Netzel nie może być jednocześnie dyrektorem udzielającym kredytów i prokurentem wierzyciela, firmy Drob Kartel, mieszczącej się w Tuchomiu k. Gdyni.

Firma Drob Kartel była podejrzana o to, że posłużyła do prania brudnych pieniędzy. 28 czerwca br. sejmowa komisja Skarbu Państwa zażądała dymisji Netzla z powodu podpisywania przez niego umów sponsorskich z „dziwnymi spółkami” na wiele milionów złotych. 30 sierpnia br. został zatrzymany przez ABW w związku z przeciekiem w sprawie „afery gruntowej”. 31 sierpnia odwołany ze stanowiska prezesa PZU.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.