Jak się spowiadać?

GN 25/2010

publikacja 23.06.2010 14:38

* Przychodząc do spowiedzi, trzeba wiedzieć, co złego się zrobiło. Trzeba wiedzieć, za co żałować i z czego się poprawić. Dlatego spowiedź trzeba zawsze rozpocząć od rachunku sumienia.

Jak się spowiadać? istockphoto

Rachunek sumienia dobrze jest poprzedzić modlitwą do Ducha Świętego. Potem trzeba się zastanowić i przypomnieć sobie wszystkie grzechy popełnione od ostatniej spowiedzi i żałować za nie. Katechizm Kościoła Katolickiego żal za grzechy definiuje jako „znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości”. Bez żalu za grzechy nie można mówić o dobrej spowiedzi.

* Należy szczerze, konkretnie, nazywając rzeczy po imieniu, wyznać wszystkie grzechy śmiertelne (ciężkie), popełnione od ostatniej spowiedzi. Gdyby ktoś wcześniej zataił grzech ciężki, koniecznie trzeba poinformować o tym spowiednika. Grzechy te niszczą naszą więź z Bogiem i w normalnej sytuacji nie mogą być przebaczone inaczej jak przez sakramentalną spowiedź.

* Grzech śmiertelny popełnia człowiek, gdy wykracza przeciw Bożemu prawu w poważnej sprawie (ciężka materia), w pełni świadomie i zupełnie dobrowolnie. Poważną materię czynu wyznaczają Boże przykazania. Naruszenie każdego z przykazań w ważnej sprawie jest traktowane jako grzech ciężki. Grzechem ciężkim ze względu na materię jest np. stosowanie in vitro.

* Grzech ciężki może popełnić tylko ta osoba, która wie,
że robi źle. Jeśli ktoś mało dba o poznanie nauki Kościoła albo jej się sprzeciwia, nie jest wolny od poważnej winy moralnej. Przymus zewnętrzny lub wewnętrzny zmniejsza odpowiedzialność moralną. Warto jednak w tych kwestiach nie decydować samodzielnie, ale zapytać spowiednika. Podobnie należy postąpić, gdy mamy wątpliwości co do materii popełnionego czynu.

* Z grzechami powszednimi (lekkimi) mamy do czynienia, „gdy w materii lekkiej nie przestrzega się normy prawa moralnego lub gdy nie przestrzega się prawa moralnego w materii ciężkiej, lecz bez pełnego poznania czy całkowitej zgody” (KKK 1862). Wyznawanie ich w konfesjonale nie jest konieczne, jednak warto to robić, gdyż dzięki temu spowiednik ma pełniejszy obraz naszej osoby. Może się też zdarzyć, że dzięki temu będzie mógł wyjaśnić nasze błędne przekonanie co do wagi grzechu.

* Nie wolno lekceważyć grzechów lekkich, bo one także osłabiają naszą więź z Bogiem i przyczyniają się do stępienia sumienia.

* Po spowiedzi należy odprawić zadaną pokutę (najczęściej oznacza to odmówienie wyznaczonej przez spowiednika modlitwy) oraz jeżeli to konieczne naprawić wyrządzoną szkodę. Wypada też podziękować Panu Bogu za łaskę przebaczenia grzechów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.