Zmienić styl duszpasterstwa

rozmowa z prof. Krzysztofem Kosełą

|

GN 20/2010

publikacja 21.05.2010 20:33

Część wiernych nie chodzi na Mszę św., bo nie spełnia wymagań moralnych Kościoła – uważa prof. Krzysztof Koseła.

Zmienić styl duszpasterstwa Henryk Przondziono

Bogumił Łoziński: Polacy rzadziej chodzą na niedzielne Msze. Czy to objaw kryzysu Kościoła?
Prof. Krzysztof Koseła: – Nie można mówić o kryzysie, ale na pewno mamy do czynienia z długoletnim procesem zmian.

Na czym one polegają?
– Od XIX w. Kościół w Polsce kładł nacisk na to, aby katolicy byli bardzo praktykujący, chodzili do kościoła, prowadzili życie sakramentalne. Regularne praktyki były sposobem podtrzymywania wiary. Obserwowany od 30 lat spadek liczby osób chodzących co niedziela na Msze św. pokazuje, że taki styl coraz trudniej utrzymać, trudniej przekonać katolików do regularnych praktyk.

W tym samym czasie dwukrotnie wzrosła liczba osób przyjmujących co tydzień Komunię św. Czy nasza wiara staje się głębsza?
– Polacy odkryli wartość Eucharystii. Ci, którzy praktykują regularnie, traktują wiarę serio.

Co jest przyczyną spadku frekwencji na niedzielnych Mszach?
– Być może to zbyt duże wymaganie, aby co niedziela wszyscy katolicy w Polsce byli na Mszy św., a być może nasze potrzeby duchowe są bardziej ograniczone. Część wiernych nie chodzi regularnie do kościoła, ponieważ nie spełnia wymagań moralnych Kościoła.

A ujawnianie problemów duchownych z lustracją czy molestowaniem może mieć wpływ na ten spadek?
– Lustracja raczej nie ma znaczenia, przynajmniej dla tych, którzy pamiętają PRL i znają tamtejsze realia. Natomiast rzeczywiście w ostatnim czasie gęstnieje atmosfera wokół duszpasterzy, choć w Polsce ta bomba jeszcze nie wybuchła. Jeśli proces utraty zaufania do duchownych będzie postępował, to niewykluczone, że będzie musiał ulec zmianie model relacji wiernych do ich przewodników duchowych, choć na razie w Polsce utraty zaufania nie ma.

Czy spadek zatrzyma się, czy czeka nas model francuski, gdzie do kościoła chodzi kilka procent wiernych?
– Laicyzacja według modelu francuskiego nam nie grozi, gdyż po 20 latach modernizacji religii katolickiej nie udało się wypchnąć z życia publicznego. Ona jest zbyt silnie spleciona z życiem Polaków.

Co powinien zrobić Kościół w Polsce, aby nie tracić wiernych?
– Trzeba zmienić styl duszpasterstwa. Jednak nie w kierunku Kościołów protestanckich, które ulegają światowym modom, ograniczają wymagania wobec wiernych. Kluczowa jest postawa duszpasterzy. Kapłan powinien być wiarygodnym świadkiem głoszonych prawd. Przeżywamy Rok Kapłański, więc oczekujmy od kapłanów świętości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.