Najważniejsze encykliki społeczne

GN 28/2009

publikacja 10.07.2009 09:16

Rerum novarum (1891) * Quadragesimo anno (1931) * Mater et Magistra (1961) * Pacem in terris (1963) * „Populorum progressio” (1967) * „Laborem exercens” (1981)

Najważniejsze encykliki społeczne „Caritas in veritate” to trzecia encyklika Benedykta XVI po „Deus caritas est” i „Spe salvi” fot. PAP/EPA/OSSERVATORIO

Rerum novarum (1891)
Leon XIII pisze pierwszą encyklikę społeczną, o kwestii robotniczej. Rażące dysproporcje majątkowe w ówczesnych społeczeństwach, pogłębiające się w warunkach szybkiego rozwoju gospodarki rynkowej, prowadzą do pogorszenia sytuacji robotników. Papież przeciwstawia się jednak również socjalizmowi, który nie rozwiązuje problemu pokrzywdzonych mas. Własność prywatna wynika z porządku natury. Papież nie zgadza się na przeciwstawianie sobie pracy i kapitału.

Quadragesimo anno (1931)
Pius XI jako pierwszy papież używa nazwy „katolicka nauka społeczna”. Człowiek czerpie tytuł do własno-ści prywatnej z pierwotnego zajęcia rzeczy niczyjej oraz z pracy. Chociaż Bóg przeznaczył dobra naturalne dla całej ludzkości, to żeby spełnić swoje zadanie, muszą najpierw do kogoś należeć. Proponuje też kilka zasad odnowy ustroju społeczno-gospodarczego: po pierwsze zasadę pomocniczości, po drugie solidaryzm społeczny, po trzecie korporacjonizm chrześcijański.

Mater et Magistra (1961)
To encyklika Jana XXIII. Papież nie potępia w niej zwiększonej interwencji państwa w życie społeczne i gospodarcze, ale jednocześnie wyraźnie mówi, że pierwszeństwo ma inicjatywa prywatna i zasada pomocniczości. Tam, gdzie nie ma działalności prywatnej, władza państwowa łatwo zamienia się w tyranię. Jednocześnie papież cieszy się z nowych form zabezpieczeń socjalnych. Doceniając wolny rynek, zaleca, jeśli to konieczne, interwencjonizm państwowy.

Pacem in terris (1963)
Druga encyklika społeczna Jana XXIII traktuje o pokoju między narodami. Papież wzywa przywódców do zaprzestania budowania napięcia, które może przerodzić się w wojnę. Daje też wykład, który można nazwać deklaracją praw człowieka. Sugeruje, że sytuacja wymaga stworzenia międzynarodowej organizacji, która częściowo ograniczałaby suwerenność państw, ale w celu zwiększenia wolności narodów.

„Populorum progressio” (1967)
Paweł VI napisał encyklikę „o popieraniu rozwoju ludów”. Na ławie oskarżonych siadają już nie socjalizm i komunizm, ale liberalizm, kapitalizm i kolonializm. Ostrej krytyce zostaje poddana wolna konkurencja, nie co do istoty wprawdzie, ale z wyraźnym akcentem na planowanie państwowe i interwencjonizm. Papież mówi też o rozwoju integralnym, obejmującym wszystkie sfery życia człowieka, nie tylko ekonomiczną. Rozwój nazywany jest tutaj nowym imieniem pokoju.

„Laborem exercens” (1981)
Jan Paweł II swoją encyklikę poświęcił pracy ludzkiej. Papież mówi, że człowiek jest podmiotem pracy i on jest też jej celem, nigdy zaś narzędziem produkcji. Dużo miejsca poświęca związkom zawodowym, które są elementem walki o sprawiedliwość społeczną. Ważne jest stwierdzenie, że związki zawodowe nie powinny przekształcać się w partie polityczne ani walczyć o władzę. Encyklika podkreśla również moralne prawo do strajku jako ostatecznego środka do walki o słuszną płacę.

„Sollicitudo rei socialis” (1987)
W encyklice, napisanej w 20. rocznicę „Populorum progressio”, Jan Paweł II mówi o jeszcze większej niż w czasach Pawła VI rozpiętości między bogatą Północą a biednym Południem. Zwraca też uwagę na problem demograficzny: spada liczba urodzeń w krajach, których obywateli stać na wychowanie dzieci, rośnie zaś w krajach biedniejszych. Papież wzywa też kraje rozwijające się, by nie polegały tylko na pomocy z zewnątrz, ale same również wytężały siły w kierunku rozwoju.

„Centesimus annus” (1991)
Najważniejsza encyklika społeczna Jana Pawła II. Upadł komunizm w Europie, ale zagrożenia, według papieża, płyną ze skrajnego nacjonalizmu i konsumpcjonizmu. Jaki kierunek proponuje? Sprawiedliwość społeczna osiągnięta na drodze wolnego rynku i własności prywatnej, ale w ramach kontroli państwa. Demokracja jest dobrym ustrojem zapewniającym rozwój człowieka. Jednocześnie „demokracja bez wartości łatwo przeradza się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.