Głos uciszonych

Krzyże Jana Pawła II

|

GN 14/2006

publikacja 03.04.2006 09:47

W jego postaci, pochyleniu ciała, geście, wyrażała się jakby wielka troska o człowieka – wspomina Lech Wałęsa. – O twoje problemy, o ciebie, o twoje sprawy. Już pierwsza papieska podróż, do Meksyku, w pewnym sensie nadała jakby ton tym, które nastąpiły później.

Głos uciszonych

Wielokrotnie w Ameryce Łacińskiej, w Afryce, w Azji, w krajach dyktatury, ale także w krajach bogatego Zachodu Jan Paweł II mówił: „Chcę mówić w imieniu tych, którzy głosu nie mają”. Cierpiał nie tylko kiedy widział, jak dla własnego zysku człowiek wyzyskuje bliźniego.

Reagował także wtedy, kiedy błędne ideologie, pod szczytnymi hasłami, niszczyły całe społeczeństwa i pojedynczych ludzi. 8 października 1988 r. przemawiając do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europejskiej w Strasburgu, przypomniał, że prawa człowieka są wcześniejsze aniżeli państwa, które mają obowiązek zapewnić ich poszanowanie, i „że owe prawa rozciągają się ponad granicami państw”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.