Ambulans duchowy - pełna reanimacja serca i głowy

publikacja 10.03.2010 12:59

Do nakładu najnowszego wydania „Gościa Niedzielnego” dołączono rekolekcyjny dodatek specjalny „Ambulans Duchowy”. Dodatek zawiera propozycje rekolekcji dla osób młodych, zapracowanych, dla małżeństw i dla osób samotnych, a także ogłoszenia pomocne w zaplanowaniu czasu i miejsca rekolekcji.

Ambulans duchowy - pełna reanimacja serca i głowy Ambulans duchowy

Po co jedzie się na rekolekcje? – zastanawia się we wstępie Marcin Jakimowicz. Po to, by naprężyć duchowe muskuły? Nie. Koncepcja bicepsowa odpada. Odpada też coraz popularniejszy duchowy lifting.

„Chrześcijaństwo nie jest salonem kosmetycznym. To nie działa na tej zasadzie, że pojadę na rekolekcje, gdzie Pan Jezus zrobi mnie na bóstwo, a jak już usunie trądzik i zmarszczki, no to wtedy dopiero ogłoszę światu, że On jest dobry” – opowiada w wywiadzie na kolejnej stronie dodatku jezuita o. Wojciech Ziółek.

To po co jechać? Po to, by uświadomić sobie, że jesteśmy zależni, bezradni i daleko nam do duchowych supermenów. Ojciec John Chapman ma rację – musimy stać się jak małe dzieci.

O „Gościa” z dodatkiem rekolekcyjnym pytaj w kiosku i parafii.

Cena Gościa z dodatkiem 4 zł