Największe skrzyżowanie

Przemysław Kucharczak

|

GN 41/2009

publikacja 13.10.2009 11:09

Przed końcem listopada będziemy mogli wjechać na największe skrzyżowanie w Polsce. Samych wiaduktów, przerzuconych nad rozchodzącymi się we wszystkie strony ślimakami szos, jest w tym miejscu aż szesnaście.

Największe skrzyżowanie Wizualizacja fragmentu węzła, na której widać kilka z 16 wiaduktów. Tak skrzyżowanie będzie wyglądać za półtora miesiąca na sąsiedniej stronie: Węzeł w Gliwicach z góry fot. J&P-Avax

To trzypoziomowe skrzyżowanie autostrad A1 i A4 oraz drogi krajowej nr 44. Ten gigant wyrósł w niespełna półtora roku w Gliwicach-Sośnicy. Kierowcy przejeżdżający tędy autostradą A4 mijają dziś las dźwigów i setki robotników, którzy uwijają się na obszarze nieco przekraczającym dwa na dwa kilometry. Spieszą się, bo przekazanie węzła do użytku ma nastąpić do 29 listopada.

Nie wjeżdżaj na rezerwie
– Samych dróg zbiorczych i łącznic mamy tu 33 kilometry. Więc jeśli ktoś, komu na tablicy rozdzielczej świeci się pomarańczowe światełko rezerwy, zgubi się na tym węźle, to może mieć problem... – mówi Dorota Marzyńska, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Niech pan się nie śmieje, ja nie żartuję. To skomplikowany węzeł, ale dołożymy najwyższych starań, żeby kierowcy nam się na nim nie gubili. Wykonamy oznakowanie w sposób jak najbardziej czytelny, żeby kierowca wjechał w tę łącznicę, która go będzie interesowała – zapewnia.

Możliwości skręcenia w zły zjazd jest tu sporo. W najszerszym miejscu na autostradzie A1, biorąc pod uwagę jezdnie zbiorcze, można naliczyć aż trzynaście pasów. Kierowca, jadący na przykład autostradą A4 z Wrocławia w stronę Krakowa, będzie miał do wyboru skręcenie na autostradę A1 w stronę Brna i Wiednia, w przeciwnym kierunku na Łódź i Gdańsk, albo na drogę krajową nr 44 w stronę Tychów lub Gliwic. Jednak jeśli oznakowanie będzie przejrzyste, to rzeczywiście nie powinniśmy mieć tam problemów. Do największego skrzyżowania w Europie, za które uważa się „Spaghetti Junction” w Birmingham w Anglii, sporo jednak gliwickiej Sośnicy brakuje.

Węzeł w Birmingham, na którym krzyżują się trzy autostrady z kilkoma lokalnymi drogami, z góry przypomina talerz wypełniony splątanymi nitkami makaronu. – Skrzyżowanie w Gliwicach jest jednak największe w naszej części Europy – ocenia Artur Mrugasiewicz z warszawskiej centrali GDDKiA. Obie autostrady mają w Gliwicach-Sośnicy po trzy pasy ruchu w każdą stronę. Pomiędzy nimi wisi na wiadukcie droga krajowa nr 44 z Gliwic do Tychów. Choć też nie jest wąska, bo w tym miejscu ma po dwa pasy ruchu w obie strony, to przy potężnych autostradach pod nią i nad nią wygląda jak niewielka uliczka. Na samej górze, szczytem wysokiego na pięć pięter imponującego wiaduktu, biegnie nowa autostrada A1.

Olbrzymie maleństwa
Do największych skrzyżowań w Polsce, które już dziś działają, należy połączenie obwodnicy Gdańska z autostradą A1, węzeł Murckowska na autostradzie A4 w Katowicach, czy imponujący węzeł przy moście Siekierkowskim w Warszawie. – Choć ten warszawski w rzeczywistości jest olbrzymi, w porównaniu ze skrzyżowaniem autostrad to jest maleństwo – uważa Artur Mrugasiewicz.

Drugie w Polsce pod względem wielkości skrzyżowanie powstanie do końca 2011 roku w Strykowie pod Łodzią. Przetną się tam autostrady A1 i A2. – Spory węzeł zbudowany zostanie też w przyszłości na skrzyżowaniu A4 z autostradową obwodnicą Wrocławia A8. A także na skrzyżowaniach autostrad z drogami ekspresowymi, na przykład A2 z S3 w okolicach Świebodzina, czy A4 z S19 w okolicach Rzeszowa – zapowiada Artur Mrugasiewicz.

Węzeł Sośnica buduje grecka firma J&P-Avax;, która zdobyła doświadczenie na budowie obiektów olimpijskich w Atenach. Kosztuje to budżet państwa 853 mln złotych. Gliwicki węzeł będzie też miał ciekawe sąsiedztwo. Kilka kilometrów na południe od niego, w miasteczku Knurów, budowana autostrada A1 biegnie już gotową estakadą o długości 824 m. – Estakada przebiega nad stawem, drogą i linią kolejową, z zachowaniem trzech pasów ruchu w obie strony – mówi rzecznik Dorota Marzyńska.

– Z kolei na północ od węzła Sośnica autostrada A1 będzie biegła jeszcze dłuższą estakadą, długą na 1600 metrów – dodaje. W przyszłości, tuż obok węzła Sośnica, autostradę A1 przetnie też Drogowa Trasa Średnicowa, szeroka, trzypasmowa arteria spinająca miasta aglomeracji śląskiej. Gdyby te dwa węzły potraktować łącznie jako jeden obiekt, gliwickie skrzyżowanie będzie można zaliczyć do największych nie tylko w środkowej Europie, ale na całym Starym Kontynencie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.