Biało-czerwony Berlin

Marcin Jakimowicz

|

GN 35/2009

publikacja 27.08.2009 15:12

Tego nikt się nie spodziewał. Przed mistrzostwami świata działacze mówili o trzech medalach.

Biało-czerwony Berlin Emocje sięgnęły zenitu, gdy młociarka Anita Włodarczyk stanęła na szczycie podium. Rzutem na odległość 77,96 m Polka pobiła rekord świata. Aż nie chce się wierzyć, że Włodarczyk przez kilka lat trenowała… pod mostem, bo w jej rodzinnym Poznaniu nie było odpowiednich rzutni fot. PAP/EPA/ADAM CIERESZKO

Tymczasem Polacy na berlińskim Stadionie Olimpijskim zdobyli aż 8 medali – najwięcej w historii. Wyprzedziliśmy Francję, Wielką Brytanię i Niemców. Polka Anita Włodarczyk pobiła rekord świata.

Aż 8 medali – w tym 2 złote i 4 srebrne – to dorobek polskich lekkoatletów wracających z mistrzostw świata w Berlinie. Tylko podczas dwóch z dziewięciu dni rywalizacji nasi sportowcy nie zdobyli medalu.

W stolicy Niemiec pobiliśmy historyczny rekord. To najlepszy występ polskich lekkoatletów w historii – 8 lat temu w Edmonton zdobyliśmy „jedynie” 5 medali. W klasyfikacji najlepszych drużyn Polska zajęła 5. miejsce. Wyprzedziliśmy m.in. takie potęgi, jak Wielka Brytania, Niemcy czy Francja.

W rankingu medalowym Polska uplasowała się za USA (22 medale), Jamajką (13), Kenią (11) i Rosją (13).
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.