Madonna łamie prawo?

Bogumił Łoziński

|

GN 33/2009

publikacja 17.08.2009 13:47

Koncert znanej piosenkarki Madonny w Warszawie zaplanowano na 15 sierpnia. W tym dniu katolicy obchodzą święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Czy to prowokacja?

Madonna łamie prawo? Dr Agnieszka Barczak jest adiunktem w katedrze prawa karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego fot. Tomasz Gołąb

Biorąc pod uwagę wcześniejsze antychrześcijańskie zachowania tej piosenkarki, można przypuszczać, że data koncertu nie została wybrana przypadkowo i w Warszawie może dojść do ekscesów. Administracyjne próby zablokowania koncertu Madonny przez osoby uważające, że rani on ich uczucia religijne, nie powiodły się, choć już 14 tys. osób podpisało się w internecie pod protestem przeciwko jej występowi. Spytaliśmy specjalistkę prawa karnego, czy polskie prawo chroni nas przed obrażaniem uczuć religijnych? Dr Agnieszka Barczak, adiunkt w katedrze prawa karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego i pracownik Trybunału Konstytucyjnego, wyjaśnia między innymi, za jakie zachowania Madonna mogłaby zostać skazana przez polski sąd.

Bogumił Łoziński: Niektórzy katolicy uważają, że występ Madonny obrazi ich uczucia religijne. Czy jeszcze przed koncertem mogą wystąpić na drogę prawną, aby do niego nie dopuścić?

Dr Agnieszka Barczak: – Z punktu widzenia prawa karnego nie ma możliwości zablokowania tego koncertu, bo na podstawie faktu, że w danym dniu dojdzie do występu, nie można stwierdzić, czy czyjeś uczucia religijne zostaną obrażone. Istnieje jednak taka możliwość w prawie cywilnym, gdy jest pewność, że dojdzie do zagrożenia dóbr osobistych. Na przykład gdy w druku jest książka, której treść czy zdjęcia obrażają moje uczucia religijne, to mogę na podstawie artykułu 24 paragraf 1 kodeksu cywilnego prewencyjnie wystąpić do sądu o zakaz druku tej książki. Co prawda są prawne wątpliwości, czy uczucia religijne są dobrem osobistym, ale Sąd Najwyższy orzekł, że można je tak traktować. W przypadku Madonny moglibyśmy skarżyć jej koncert do sądu o zagrożenie dóbr osobistych, ale musielibyśmy wiedzieć, jak on będzie przebiegał. Ponieważ tego nie wiemy, więc praktycznie nie ma możliwości prawnej zablokowania tego koncertu. Sama data, w święto maryjne, nie jest podstawą do skierowania sprawy do sądu.

Załóżmy, że dochodzi do koncertu i w jego trakcie piosenkarka dopuszcza się antyreligijnych prowokacji. Czy sąd ma jakieś obiektywne kryteria, co jest obrazą uczuć religijnych podlegającą karze, a co nie?
– To przestępstwo określa paragraf 196 kodeksu karnego, który mówi: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. W konkretnych przypadkach sędzia odwołuje się do powszechnie przyjętych norm kulturowych, które są akceptowane przez przeciętnego członka danej grupy wyznaniowej. Oczywiście to jest dość ogólne kryterium.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.