Etykieta nie kłamie

Leszek Śliwa

|

GN 29/2009

publikacja 20.07.2009 10:11

Jak odróżnić dobre wino od złego? Wszystkie potrzebne informacje znajdziemy na etykiecie.

Etykieta nie kłamie

1. Nazwa
Najmniej ważne jest to, co wypisano dużymi literami. Nazwa nic nie mówi o winie. Wyjątkiem są wina z najbardziej renomowanych regionów (np. Bordeaux, La Rioja) „chwalące się” tym w nazwie.

2. Odmiana winorośli
Każda odmiana winorośli ma swój charakterystyczny posmak. Odmian jest kilkaset. Najsłynniejsze to wśród winogron czerwonych: Cabernet Sauvignon, Pinot Noir, Syrah (Shiraz), Merlot, Cabernet Franc, Gamay, Nebbiolo, Sangiovese, Tempranillo; a wśród białych: Chardonnay, Sauvignon Blanc, Riesling, Gewürtztraminer, Sémillon, Chenin Blanc, Colombard, Pinot Blanc, Macabeo, Muscat. Wina często produkuje się z mieszanki dwóch lub trzech odmian. Trudno wskazać lepsze lub gorsze odmiany, to kwestia gustu. Na przykład Merlot ma smak łagodniejszy niż Cabernet Sauvignon. Brak informacji o winorośli sugeruje, że wino jest produkowane z przypadkowej mieszanki i ma niższą jakość.

3. Czas powstania
Jeśli na etykiecie nie ma daty, mamy do czynienia z winem młodym. Specjalnym przypadkiem są wina z określeniem „primeur” lub „nouveaux” (franc.), ewentualnie „novello” (wł.). To trunki bardzo młode, kilkutygodniowe. Wina lepsze dojrzewają znacznie dłużej, ponad rok. Muszą jednak leżakować w określonych warunkach, przez pewien czas w drewnianej beczce. Na winach hiszpańskich słowo „crianza” określa wino, które dojrzewało co najmniej 12 miesięcy, w tym 6 miesięcy w beczce dębowej. Natomiast „reserva” (we Włoszech „riserva”) to wino dojrzewające co najmniej 24 miesiące, w tym 12 miesięcy w beczce dębowej.

4. Pochodzenie i jakość
Dobre wina mają na etykiecie podaną nazwę regionu, w którym powstały. O jakości wina świadczy jednak przede wszystkim dopisek pod nazwą. Na winach hiszpańskich najlepsze trunki są oznaczane: „Denominación de Origen”, na francuskich: „L’Appellation d’Origine Contrôlée”, na włoskich: „Denominazione di Origine Controllata”. To nie tylko potwierdzenie pochodzenia, ale także gwarancja, że wszystkie procedury przy produkcji były zastosowane prawidłowo. Prawo umieszczania tych słów mają tylko najlepsze fabryki. Nieco gorsze wina noszą przy nazwie regionu oznaczenie „Vino de la Tierra” (hiszp.), „Vin de Pays” (franc.), „Indicazione Geografica Tipica” (wł.). Warto na nie zwrócić uwagę. Są to często bardzo dobre wina, ale o niższej cenie niż trunki z najwyższej kategorii. Określenia: „Vino de mesa” (hiszp.), „Vin de table” (fr.) „Vino di tavola” (wł.) oznaczają zwykłe wino stołowe. Brak informacji o regionie świadczy o tym, że wino jest niskiej jakości mieszanką najtańszych odmian winogron z różnych regionów.

5. Inne informacje
Wina wytrawne na ogół nie mają określenia smaku. Pojawia się ono przy półwytrawnych (hiszp. „semiseco”, wł. „semi secco”, fr. „demi-sec”); słodkich (hiszp. „dulce”, wł. „dolce”, fr. „doux”) lub półsłodkich. Wina białe to po hiszpańsku „blanco”, po włosku „bianco”, po francusku „blanc”, czerwone – to po hiszpańsku „tinto”, po włosku „rosso”, po francusku „rouge”. Na etykiecie jest też podana zawartość alkoholu i pojemność butelki, a także miejsce butelkowania. Przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej o butelkowaniu za granicą świadczył niebieski kolor banderoli akcyzy. Banderole win butelkowanych w Polsce były zielone. Teraz trzeba informację o butelkowaniu znaleźć na etykiecie. Dobre wina rozlewa się w regionie pochodzenia.

* Siarczyny
Nie powinna nas wystraszyć informacja, że wino zawiera siarczyny. Związki siarki kojarzą się w Polsce tylko z tanimi winami owocowymi, w których stosowano je w nadmiarze. W rzeczywistości wszystkie wina muszą zawierać niewielką ilość siarczynów, co zapobiega rozwojowi szkodliwych bakterii i grzybów. Zawsze dodawano siarczyny nawet do najlepszych win. Od niedawna istnieje obowiązek informowania o tym, z uwagi na alergików.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.