Wrogowie o wspólnej krwi

ks. Zbigniew Niemirski

|

GN 41/2022 Otwarte

Zwycięstwo Izraelitów idących przez pustynię do Ziemi Obiecanej było pierwszym zwycięstwem po cudownym przejściu przez Morze Czerwone. Oto lud, który nie miał żadnego doświadczenia wojennego, pokonał sprawnego w boju przeciwnika.

Wrogowie o wspólnej krwi

Wj 17, 8-13

Amalekici przybyli, aby walczyć z Izraelitami w Refidim.

Mojżesz powiedział wtedy do Jozuego: «Wybierz sobie mężów i wyrusz z nimi do walki z Amalekitami. Ja jutro stanę na szczycie góry z laską Bożą w ręku». Jozue spełnił polecenie Mojżesza i wyruszył do walki z Amalekitami.

Mojżesz, Aaron i Chur wyszli na szczyt góry. Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę. Gdy zaś ręce opuszczał, miał przewagę Amalekita. Gdy zdrętwiały Mojżeszowi ręce, wzięli kamień i położyli pod niego, i usiadł na nim. Aaron zaś i Chur podparli jego ręce, jeden z tej, a drugi z tamtej strony. W ten sposób aż do zachodu słońca były ręce jego stale wzniesione wysoko. I tak pokonał Jozue Amaleka i jego lud ostrzem miecza.

Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl

 

Zwycięstwo Izraelitów idących przez pustynię do Ziemi Obiecanej było pierwszym zwycięstwem po cudownym przejściu przez Morze Czerwone. Oto lud, który nie miał żadnego doświadczenia wojennego, pokonał sprawnego w boju przeciwnika. Stało się to za sprawą modlitwy wstawienniczej Mojżesza i dzięki talentowi Jozuego, który stanie się następcą wodza i przewodnika Izraela i doprowadzi swych rodaków do obiecanego przez Pana Boga celu.

To uporczywe modlitewne wstawiennictwo jest istotną myślą tego biblijnego opowiadania. Warto jednak zatrzymać się na Amalekitach, nieprzyjaciołach narodu wybranego, którzy przyszli do Refidim, „aby walczyć z Izraelitami”. Amalekici byli dobrze znani Izraelitom nie tylko w czasach Mojżesza, lecz nawet ponad tysiąc lat później, gdy powstawała Księga Estery. Mardocheusz, opiekun bohaterki księgi, której akcja dzieje się w imperium perskim, jest przedstawiany jako „syn [w sensie potomek] Kisza, człowiek z pokolenia Beniamina”. A synem Kisza był Saul, pierwszy król Izraela, który panował do około 1000 roku przed Chr. Z kolei przeciwnikiem Mardocheusza był „Haman, Agagita”. A tenże Agag był królem Amalekitów, którego pokonał Saul.

Amalekici to pustynni nomadzi, którzy żyli w południowej części Kanaanu, Ziemi Obiecanej. Mieli złą sławę z powodu grabieżczych rajdów po Kanaanie i ziemiach ościennych. Ich protoplasta Amalek był jednym z sześciu synów Elifaza i wnukiem Ezawa, praojca Edomitów. Pustynna bitwa Izraelitów i Amalekitów była więc starciem dawnych pobratymców. Przecież Ezaw był synem Izaaka i wnukiem Abrahama. Z kolei bliźniaczy brat Ezawa to Jakub, protoplasta dwunastu pokoleń Izraela, który podstępem otrzymał błogosławieństwo pierworodnego syna od ojca. Tamten czyn stanął u źródła wzajemnej niechęci i wrogości, która trwała przez stulecia.

Stara historia, ale przecież jakoś powtarzająca się w wielu ludach i narodach. Warto tutaj zajrzeć choćby do początków Rusi Kijowskiej i dwóch narodów toczących obecną wojnę, której końca chcemy, tak jak Mojżesz, „ze stale wysoko wzniesionymi rękoma”. •

Przeczytaj Czytania na każdy dzień

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.