Karta nie dla każdego

Finanse dla początkujących

|

GN 46/2010

publikacja 18.11.2010 11:35

Z dyrektorem Departamentu Systemu Płatniczego w Narodowym Banku Polskim Adamem Tochmańskim rozmawia Tomasz Rożek

Adam Tochmański Adam Tochmański

Tomasz Rożek: Czy karta kredytowa jest produktem dla każdego?
Adamem Tochmańskim – Karta kredytowa może być produktem dla dużej grupy klientów, ale nie dla wszystkich, bo daje możliwość zaciągnięcia kredytu. A to wiąże się z ryzykiem, jakie musi ponieść bank. Jest to też ryzyko, które musi brać pod uwagę posiadacz karty, bo to od jego sposobu wykorzystywania karty zależy, czy będzie się „kredytował” z karty, czy nie. Banki mają różną politykę dotyczącą wydawania kart kredytowych, ale na pewno nie powinny ich wydawać każdemu, kto tego chce. Ostatnio mamy zresztą do czynienia z zaostrzaniem kryteriów wydawania kart.

Jak wybrać odpowiednią kartę dla siebie?
– Każdy bank ma nieco inną ofertę kart kredytowych. Różnic między kartami może być wiele. Taka podstawowa, czy najbardziej widoczna, to kwestia organizacji kartowej, która stoi za kartą…

… ma Pan na myśli np. Visa czy MasterCard?
– Tak, to dwie duże i bardzo powszechne organizacje kartowe. Kartami z logo tych organizacji można płacić w zasadzie wszędzie na świecie. Zdarzają się też karty wydawane z logo innych organizacji kartowych, których akceptacja ma charakter tylko lokalny lub ograniczony, i wtedy płacenie nimi może być utrudnione. Innym różnicującym karty elementem jest długość tzw. okresu bezodsetkowego. Chodzi o czas, w którym możemy kupować i jeszcze nie płacić, a dopiero na koniec tego okresu możemy zapłacić za dokonane zakupy. Przy czym możemy zapłacić wszystko bez wchodzenia w kredyt i konieczności płacenia odsetek. To jedna z głównych korzyści posiadania karty kredytowej. Takie okresy bezodsetkowe są zwykle rzędu pięćdziesięciu kilku dni. Dopiero niepełna zapłata zakupów z karty na koniec okresu bezodsetkowego może prowadzić do wejścia w kredyt.

Rozumiem, że długość okresu bezodsetkowego ustala bank.
– Tak. Te okresy mogą się różnić, np. w zależności od tego, czy klient ma kartę zwykłą, czy inną, np. złotą lub platynową. Różnice mogą się też pojawiać między bankami. Kolejny ważny element, na który warto zwracać uwagę, to oprocentowanie kredytu zaciągniętego przez kartę. To dotyczy osób, które nie zdążyły, nie chciały albo po prostu nie miały środków, by zapłacić całą należność do końca wspomnianego okresu bezodsetkowego. Te odsetki tworzą pewne koszty dla posiadacza karty, dlatego wtedy lepiej mieć kartę z niskim oprocentowaniem.

Na co trzeba uważać przy korzystaniu z karty?
– Już wspominałem, na przestrzeganie terminów spłaty karty. Przy karcie kredytowej odradzam wypłatę gotówki z bankomatu, bo to drogo kosztuje. Bank za każdą taką transakcję zwykle pobiera opłaty. Kolejna rzecz to numer PIN do karty. Należy go bardzo dobrze chronić; nie zapisywać, zwłaszcza na karcie, i nie dzielić się nim z nikim. Ktoś, kto znajdzie kartę kredytową albo ją ukradnie, w przypadku kart z chipem bez znajomości PIN-u nie jest w stanie z niej skorzystać. Na wypadek zgubienia lub kradzieży karty warto mieć gdzieś zapisane numery telefonów do banku, do centrum bankowego, gdzie można zastrzec kartę. Zgodnie z przepisami, od momentu zastrzeżenia karty wszystkie operacje zrobione tą kartą obciążają bank jako wydawcę karty, a nie osobę, której kartę ukradziono albo która ją zgubiła.

A co z korzystaniem z karty kredytowej za granicą?
– Kartą kredytową wydaną w Polsce można płacić za granicą za zakupy w innej walucie, o ile jest w danym sklepie akceptowana. Kwota wydana z karty, po ewentualnym przeliczeniu na walutę rozliczeniową organizacji kartowej stojącej za kartą, zostanie przeliczona po obowiązującym w banku kursie wymiany na złote i obciąży rachunek posiadacza karty. Jest to wygodniejsze i bezpieczniejsze niż wożenie gotówki i wymienianie jej w kantorach na miejscu, a czasami i tańsze.

Na dworcach, w sklepach, czasami nawet na ulicy przedstawiciele banków namawiają do zamówienia karty kredytowej. Niektórzy mają kilka kart i należności z jednej spłacają, zaciągając kredyt na drugiej. Do czego, oprócz płacenia za zakupy, może służyć karta kredytowa?
– Karty kredytowe poza wypłatą gotówki i zapłatą w sklepie – także internetowym – mają też inne funkcje. Mam na przykład na myśli funkcje rabatowe i programy lojalnościowe. Niektóre sieci sklepów oferują posiadaczom konkretnego rodzaju kart kredytowych upusty lub przyznają punkty za dokonane zakupy, które mogą być następnie wymieniane na różne nagrody. Bez karty zarezerwowanie hotelu za granicą jest trudne lub wręcz niemożliwe. Z kartą bardzo często związane jest ubezpieczenie podróży czy pakiet dodatkowych usług. Zapłata kartą ma także korzyść w stosunku do innych form płacenia, jeżeli po dokonaniu zapłaty nie dojdzie jednak do finalnego zakupu lub skorzystania z usługi. Taki przypadek może mieć miejsce np. gdy bankrutuje biuro podróży, a nie doszło jeszcze do podróży. Zwrot pieniędzy za zapłacone, ale niewykorzystane wakacje mogą łatwiej otrzymać osoby, które zapłaciły kartą. Ci, którzy płacili przelewem czy gotówką, mają dłuższą procedurę otrzymania takiego zwrotu, a nieraz w ogóle mogą nie mieć szans na odzyskanie pieniędzy. A jeżeli chodzi o posiadanie kilku kart, takie postępowanie ma sens i przynosi korzyści, jeżeli ich posiadacz potrafi nimi zarządzać. Są osoby, które mają kilka kart kredytowych głównie po to, by korzystać z różnych dodatkowych profitów, o których wspomniałem wcześniej i które są różne dla różnych kart kredytowych

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.