Dmuchanie na zimne

W świecie - komentarz Andrzeja Grajewskiego

|

GN 52/2007

publikacja 02.01.2008 15:32

Kiedy Kościół podejmował decyzję o wyniesieniu na ołtarze postaci uwikłanej w bieżące wydarzenia społeczne bądź polityczne, towarzyszyły temu rozliczne kontrowersje.

Andrzej Grajewski Andrzej Grajewski

W przypadku procesu beatyfikacyjnego Piusa XII było ich szczególnie wiele. Nie tylko dlatego, że jego pontyfikat przebiegał w latach II wojny światowej i późniejszej konfrontacji z komunizmem. Pracowicie tworzona przez lata „czarna legenda” Piusa XII bardzo utrudniała obiektywną i rzeczową ocenę jego osoby oraz całego pontyfikatu.

Dodać trzeba, że dokumentacja z tego okresu, znajdująca się w zbiorach watykańskich oraz innych archiwach jest bardzo rozległa i nie do końca opracowana. Nie ułatwiał prac beatyfikacyjnych także fakt, że część historyków, głównie z USA i Izraela, bagatelizując dokumenty i świadectwa, nadal powtarza bezkrytycznie oskarżenia wobec Piusa XII.

Działania Benedykta XVI nie podważają orzeczenia Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Dla Papieża dialog z judaizmem ma znaczenie fundamentalne, podobnie jak relacje Stolicy Apostolskiej z Izraelem. Dokłada więc starań, aby podejmując decyzję o beatyfikacji Piusa XII, przewidzieć wszystkie możliwe konsekwencje tego wydarzenia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.