WŁOCHY. Rozegrany 2 lutego piłkarski mecz na Sycylii: Catania– Palermo zakończył się tragedią i wielkim skandalem.
4 lutego w Katanii odbył się pogrzeb Filippo Racitiego, 38-letniego policjanta, który zmarł z powodu ran odniesionych podczas starć kibiców. PAP/EPA/ORIETTA SCARDINO
Kibice wywołali zamieszki, w których zginął policjant, a 150 innych osób zostało rannych. Rozgrywki ligowe zawieszono.
Policja nie mogła sobie poradzić z chuliganami. Opinia publiczna jest w szoku. Nie brakuje głosów domagających się zawieszenia rozgrywek na co najmniej rok i wycofania włoskiej kandydatury z wyścigu o organizację mistrzostw Europy w 2012 roku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.