Tragiczna pomyłka

W świecie

|

GN 11/2005

publikacja 16.03.2005 01:38

IRAK. Porwana przed miesiącem włoska dziennikarka Giuliana Sgrena została 4 marca najpierw uwolniona, a zaraz potem ranna. Kiedy jechała w eskorcie czterech włoskich oficerów służb specjalnych na lotnisko w Bagdadzie, ich samochód został ostrzelany przez amerykańskich żołnierzy.

Tragiczna pomyłka Nicolę Calipariego pochowano z wojskowymi honorami. IPAP/AP/Isidoro Pitera

Włoszka została trafiona w ramię. Towarzyszący jej Nicola Calipari, dowódca komandosów, zginął, ochraniając dziennikarkę, a dwóch innych żołnierzy zostało rannych. Wcześniej Calipari pełnił rolę negocjatora z porywaczami dziennikarki.

56-letnia Giuliana Sgrena, reporterka komunistycznego „Il Manifesto”, została porwana w biały dzień na ulicy w spokojnej dzielnicy Bagdadu. Sgrena jest pacyfistką i przeciwniczką amerykańskiej obecności w Iraku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.