Śmiechowisko

GN 11/2008

publikacja 17.03.2008 12:30

Idzie dwóch policjantów. Nagle jeden zauważa człowieka lecącego na lotni i krzyczy:
– Zobacz, jaki ptak!
– A jaki drapieżny! Wczoraj trzy razy do niego strzelałem, zanim człowieka wypuścił!

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
– Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
– A co ja mam powiedzieć? Będę wracał sam…

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.