Śmiechowisko

GN 50/2007

publikacja 17.12.2007 23:21

Między mężczyznami:
– Wiesz, rozwodzę się.
– Dlaczego? Co się stało?!
– No cóż, odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny i muzyczny.
– I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
– Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje.

Przychodzi pacjent do dentysty. Stomatolog widzi same złote zęby, diamentowe koronki i pyta:
– Właściwie nie wiem, co mam tu panu zrobić...
– Chciałbym założyć alarm.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.