Śmiechowisko

GN 43/2006

publikacja 20.10.2006 12:00

Kowalska chwali się sąsiadce:
– Doprowadziłam do tego, że mój mąż pali tylko po dobrym obiedzie.
– To wspaniale. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził...

Egzamin z zoologii. Profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka, pyta studenta:
– Co to za ptak?
– Nie wiem – mówi student.
– Jak się pan nazywa? – pyta profesor, sięgając po notes.
Student podciąga nogawki.
– Niech pan profesor sam zgadnie...

Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, gaśnie, auto staje.
– To coś z silnikiem – mówi mechanik.
– Myślę, że paliwo jest złej jakości – stwierdza chemik.
– Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże – mówi informatyk.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.