Śmiechowisko

GN 28/2006

publikacja 06.07.2006 13:19

Barman krzyczy na kelnera:
– Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz?
– Przecież zawsze takich wyrzucało się z lokalu.
– Ale, do licha, nie w „WARSIE”!!!

Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta:
– Po co ci ta lodówka? Jest minus 20 stopni.
– A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.

Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek. Mały obejrzał go dokładnie i spytał: – A z dinozaulami masz?

– Dzień dobry sąsiadko, czy pani słyszała ostatnią wiadomość o Kowalskich?
– Nie, nie słyszałam...
– Hmmm, a ja słyszałam, że pani już słyszała.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.