Śmiechowisko

GN 29/2005

publikacja 19.07.2005 16:49

Życie parafialne niesie wiele zabawnych sytuacji. Nie pozwól im się marnować. Jeśli nas rozbawią, wydrukujemy je wraz z Twoim nazwiskiem.

Proboszcz pyta dzieci o dziesięcioro przykazań Bożych. Jeden chłopiec płynnie je wylicza, dodając jednym tchem jedenaste: „Ubezpiecz się na życie”.

Na katechezie ksiądz mówił o cudzie w Kanie Galilejskiej. Kiedy opowiadał, jak Pan Jezus przemienił wodę w wino, jedno dziecko podniosło rękę i powiedziało: „Mój tata też by tak chciał”.

Na nauce religii pyta katecheta:
– Dzieci, jaki jest pierwszy sakrament?
– Małżeństwo – mówi dziewczynka.
– Nie, bo chrzest – odpowiada kapłan.
– O nie, proszę księdza – protestuje uczennica. – Ja pochodzę z porządnej rodziny, u nas jest najpierw małżeństwo, a potem dopiero chrzest.

Ksiądz mówił na lekcji religii o Sodomie i Gomorze. Na następnej lekcji pyta: – Jak się nazywały te miasta, co się spaliły?
– Stodoła i Komora – odpowiedziały dzieci.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.