Powodziowy poślizg – Unia skarży Polskę

Fakty i opnie - jd/PAP

|

GN 48/2010

publikacja 02.12.2010 23:45

Bruksela. Komisja Europejska pozwała Polskę za niewdrożenie na czas unijnej dyrektywy powodziowej.

Powodziowy poślizg – Unia skarży Polskę Wiosenna powódź dowiodła, że nie byliśmy do niej dobrze przygotowani Henryk Przondziono

Sprawa została skierowana do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu (nie mylić z trybunałem strasburskim, rozpatrującym naruszenia praw człowieka). Sąd ten może zażądać spełnienia przez państwo zobowiązań, a jeśli tak się nie stanie, może nałożyć kary finansowe, idące nawet w dziesiątki milionów euro.

Unijne prawo wyznaczyło terminy zakończenia poszczególnych etapów działań przeciwpowodziowych: ocena ryzyka powodziowego – do 2011 roku, opracowanie map zagrożenia i ryzyka powodziowego – do 2013 roku, planów zarządzania ryzykiem powodziowym – do 2015 roku. Wcześniej, bo do jesieni 2009 roku, dyrektywa miała być wdrożona do systemów prawnych państw członkowskich. Według stanu na czerwiec tego roku, z obowiązku nie wywiązało się 15 z 27 krajów Unii.

Polskie Ministerstwo Środowiska zapewnia, że opóźnienie dotyczy jedynie pierwszego etapu, czyli wdrożenia dyrektywy do polskiego porządku prawnego. A i to opóźnienie zostanie wkrótce nadrobione, bo Sejm powinien zakończyć prace nad odpowiednią ustawą jeszcze w grudniu.

Rzeczniczka resortu Magda Sikorska stwierdziła, że mapy zagrożeń powodziowych i mapy ryzyka będą mogły powstać zgodnie z terminem wymaganym przez prawo unijne. Zostaną do tego wykorzystane studia ochrony przeciwpowodziowej, które są opracowywane od 2004 r. i w wielu przypadkach posiadają standard zgodny ze standardem stawianym mapom zagrożenia powodziowego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.