Haiti umiera

Fakty i opinie - Tomasz Rożek

|

GN 46/2010

publikacja 22.11.2010 23:19

Haiti. Na Haiti panuje epidemia cholery, dotarła do stolicy Port-au-Prince, miejsca najbardziej dotkniętego styczniowym trzęsieniem ziemi. W ostatnich dniach do polowych szpitali trafiło kilkanaście tysięcy osób. Zmarło już kilkaset.

Haiti umiera Epidemia atakuje ludzi żyjących w trudnych warunkach AG/AP/Damon Winter/The New York Times

W Port-au-Prince mieszka około trzech milionów osób, z czego przynajmniej milion nie ma dachu nad głową. Koczują w tymczasowych obozowiskach. Brakuje w nich podstawowych środków czystości, świeżego jedzenia, bieżącej wody i prądu. Na Haiti nigdy nie było powszechnego systemu ochrony zdrowia, ale podczas trzęsienia ziemi zawaliły się wszystkie szpitale. Dzisiaj w zniszczonej stolicy działają tylko szpitale polowe, prowadzone przez organizacje humanitarne. Już dzisiaj te miejsca są przepełnione. A chorych cały czas przybywa.

Cholera jest chorobą układu pokarmowego. Zarażenie bakterią przecinkowca cholery może nastąpić przez spożycie skażonej wody lub jedzenia. Śmierć chorego może nastąpić dosłownie w ciągu kilku godzin. W przypadku prawidłowego leczenia śmiertelność zarażonych wynosi od kilku do kilkunastu procent.

Nieleczona cholera zabija ponad połowę chorych. Cholera występuje endemicznie w rejonach Afryki i Azji Południowej. Szczególnie dużo przypadków zachorowań występuje w krajach Afryki równikowej. Z danych WHO wynika, że rocznie na świecie rejestruje się niecałe 200 tys. zachorowań na cholerę oraz 2–3 tys. przypadków śmiertelnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.