Bez seksu, proszę

Fakty i opinie - Edward Kabiesz/KAI

|

GN 34/2010

publikacja 27.08.2010 14:24

USA. Neal McDonough, 44-letni aktor amerykański, został wyrzucony z pracy w realizowanym przez telewizję ABC serialu „Kanalie”, bo nie chciał występować w scenach erotycznych. Stracił w ten sposób milion dolarów.

Bez seksu, proszę Od lewej: Eduardo Verástegui, Neal McDonough, Jim Caviezel Od lewej: Henryk Przondziono, EAST NEwST/jAMES hIGGINS/SPLASh NEwS, EAST NEwST/BdG/REX FEATuRES

Konsekwencję w odrzucaniu propozycji zagrania scen łóżkowych wykazuje już od początku swojej kariery. Ostatnio odmówił podobnej propozycji zagrania scen łóżkowych w piątej serii „Gotowych na wszystko”, a także podobnej w innym serialu „Boombtown” dla stacji NBC. Neal McDonough zdobył dużą popularność, grając w takich filmach jak „Raport mniejszości” (2002), „Autostopowicz” (2007) czy w serialach kręconych dla sieci telewizyjnej ABC, m.in. „Kompania braci” i „Gotowe na wszystko”.

McDonough nie jest jedynym znanym aktorem, który odmawia grania w scenach erotycznych. – Myślę, że takie sceny nie są w porządku. Moja wiara uczy, że ważna jest wstrzemięźliwość – mówi o swoim stosunku do scen erotycznych w filmach Jim Caviezel, odtwórca Jezusa w „Pasji” Mela Gibsona. Caviezel też jest praktykującym katolikiem i odmawia gry w podobnych scenach.

Z kolei Eduardo Verástegui, kiedyś gwiazda telenowel, który porzucił znakomicie zapowiadającą się karierę w Hollywood i zagrał główną rolę w głośnej „Belli”, dzisiaj nawet nie podpisuje autografów fanom na starych fotosach, na których widnieje w seksownych pozach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.