Nasze przekonanie moralne rządzi się prostą logiką.
fot. Roman Koszowski
Płodu nie widzę, dziecko widzę – takie usprawiedliwianie aborcji jest prymitywizmem moralnym.
My, dorośli, już jesteśmy w stanie sami się obronić, nam aborcja już nie grozi.
Licheń, 24 kwietnia 2010,
podczas 5. warsztatowej konferencji „Kościół bez tajemnic”
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.