Kobiety za Spiżową Bramą

Beata Zajączkowska

|

GN 30/2022

publikacja 28.07.2022 00:00

Watykan zaczął powierzać kobietom stanowiska związane z realną władzą i odpowiedzialnością. Wcześniej rzadko pełniły one kierownicze funkcje.

Barbara Jatta – dyrektor Muzeów Watykańskich. Barbara Jatta – dyrektor Muzeów Watykańskich.
henryk przondzono /foto gość

Pierwsza kobieta oficjalnie została zatrudniona w Watykanie dopiero w 1915 roku. Anna Pezzoli pracowała na stanowisku pomocnika krawca w tzw. Floreria Apostolica, urzędzie odpowiedzialnym za wystrój miejsc, w których odbywają się spotkania z papieżem. Aktualnie ponad 800 kobiet stanowi około jednej piątej wszystkich pracowników Watykanu. I choć jest to chyba jedyne państwo na świecie, gdzie nie ma różnic w wysokości pensji ze względu na płeć, to kobiety wciąż zajmują tam za mało odpowiedzialnych stanowisk. Zaczęło się to zmieniać za pontyfikatu Franciszka. Wytyczne dotyczące powierzania przedstawicielkom płci pięknej odpowiedzialnych stanowisk zawiera nowa konstytucja o Kurii Rzymskiej Praedicate Evangelium, która weszła w życie na początku czerwca. W dokumencie przewidziano możliwość kierowania większością dykasterii watykańskich przez katolików świeckich – zarówno mężczyzn, jak i kobiety – co jest prawdziwie rewolucyjną zmianą.

Pierwsza pani dyrektor

Pierwszą kobietą w Watykanie na kierowniczym stanowisku była Barbara Jatta, którą Franciszek mianował dyrektorem Muzeów Watykańskich. Jest to najbardziej prestiżowe muzeum świata i skarbiec bezcennych dzieł sztuki, a zarazem ogromna machina zatrudniająca 800 pracowników i przyjmująca rocznie ponad 6 mln zwiedzających. Instytucja ta przynosi Watykanowi setki milionów euro dochodu rocznie, co stanowi znaczą część jego budżetu.

Jatta pochodzi z artystycznej rodziny. Mówi o sobie, że wychowała się pod stołem, na którym przywracano świetność dziełom sztuki. Jej babcia była malarką, dziadek architektem i historykiem sztuki, mama i siostra są znanymi specjalistkami od renowacji. To one zafascynowały ją sztuką. Studiowała literaturę, historię sztuki oraz zdobyła dyplom archiwisty. Swoją pasją zarażała studentów, wykładając historię sztuk graficznych na uniwersytetach w Rzymie i Neapolu. Przed dwudziestu laty trafiła do Watykańskiej Biblioteki Apostolskiej. Mówi, że nigdy nie czuła się dyskryminowana w męskim świecie Watykanu i zawsze oceniano ją na podstawie kompetencji, a nie płci. Jest szczęśliwą mamą trojga dzieci i żoną cenionego wykładowcy medycyny na uniwersytecie w Rzymie. Podkreśla, że w ostatnich latach kruszy się klerykalny model władzy w Watykanie, związany ze święceniami. Coraz więcej watykańskich dykasterii zaczyna promować ludzi świeckich. Odpowiedzialne funkcje częściej są też powierzane kompetentnym siostrom zakonnym.

Kobiecy głos na synodzie

Pasja życia i ogromny profesjonalizm – to według przyjaciół s. Nathalie Becquart zdecydowało o tym, że Franciszek postanowił, iż będzie ona pierwszą kobietą w historii z prawem głosu na Synodzie Biskupów. Nowa podsekretarz synodu to specjalistka od marketingu, która kocha modlitwę biblijną i żagle. A jej ulubione miejsce na jachcie to… kapitański mostek. Francuska ksawerianka od dawna powtarza, że obecny papież – jak mało kto w strukturach kościelnych – ma zaufanie do kobiet. I docenia ich profesjonalizm oraz wielozadaniowość. Jej nominacja nie jest przypadkowa. Siostra Nathalie i papież znają się od czasu przygotowań do synodu nt. młodzieży. Mieli okazję ze sobą współpracować i prywatnie dzielić się doświadczeniem Kościoła.

Siostra jest doskonale przygotowana do funkcji, jaką pełni. Zanim wstąpiła do zakonu, skończyła prestiżową uczelnię ekonomiczną w Paryżu (w 2019 r. uznaną za najlepszą w Europie) École des Hautes Études Commerciales. Studiowała też filozofię, teologię i socjologię. W Stanach Zjednoczonych z pasją pogłębiała studia nad eklezjologią, zajmując się szczególnie synodalnością. We francuskim episkopacie odpowiadała za duszpasterstwo młodzieży. Regularnie publikuje w kobiecym dodatku do watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”. Na łamach tego pisma odważnie upominała się o zatrudnianie kobiet na decyzyjnych stanowiskach w kościelnych instytucjach. „Coraz więcej młodych ludzi oraz kobiet jest głęboko świadomych, że w procesy decyzyjne należy włączać wszystkich ochrzczonych. Kościół stanie się bardziej synodalny, powierzając świeckim coraz to bardziej odpowiedzialne zadania” – pisała.

Zaskakująca decyzja

Niedawno w jednym z wywiadów papież powiedział, że pragnie dać kobietom więcej stanowisk najwyższego szczebla w Stolicy Apostolskiej. Kilka dni później mianował trzy kobiety do Dykasterii ds. Biskupów. Było to o tyle zaskakujące, że w jej skład wchodzili dotąd jedynie mężczyźni – kardynałowie, biskupi i księża.

– O nominacji dowiedziałam się z SMS-ów z gratulacjami – mówi „Gościowi” s. Yvonne Reungoat, która wraz z s. Raffa­ellą Petrini oraz Marią Lią Zervino, przewodniczącą Światowej Unii Katolickich Organizacji Kobiecych, będzie decydowała m.in. o biskupich nominacjach. Francuska salezjanka wyznaje, że biskupami powinni zostawać doświadczeni duszpasterze, a nie naukowcy. – Nie mogą żyć w wyizolowanym świecie, muszą być blisko ludzi, nie mogą bać się świata i jego wyzwań – podkreśla s. ­Yvonne. A pochodząca z Argentyny Lia Zervino przypomina, że Franciszek powiedział kiedyś, iż Kościół bez kobiet jest jak wspólnota apostołów bez Maryi. – Cieszę się, że nasze spojrzenie będzie się bardziej liczyć – mówi.

Trzecia z kobiet, które dołączą do Dykasterii ds. Biskupów, 52-letnia s. Raffaella Petrini, od ubiegłego roku zajmuje – jako pierwsza przedstawicielka płci pięknej – stanowisko sekretarza generalnego (osoba numer dwa) w Gubernatoracie Państwa Watykańskiego. Ta instytucja odpowiada za funkcjonowanie tego miasta-państwa. Nowa sekretarz należy do zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Eucharystii. Ma tytuł doktora nauk społecznych i wykłada ekonomię oraz socjologię procesów gospodarczych na Papieskim Uniwersytecie Angelicum.

Odważne i kompetentne

Francesca Di Giovanni, podsekretarz ds. relacji z państwami, jest pierwszą kobietą na kierowniczym stanowisku w Sekretariacie Stanu. Włoska prawniczka pochodzi z Palermo na Sycylii. Ma 69 lat, związana jest z Ruchem Focolari i od prawie 30 lat pracuje w watykańskim Sekretariacie Stanu. Zajmowała się problematyką dotyczącą migrantów i uchodźców, międzynarodowym prawem humanitarnym i tematami związanymi z ochroną wartości intelektualnych. – Ojciec Święty podjął nowatorską decyzję, która świadczy o wielkiej wadze, jaką przywiązuje on do roli kobiet. A pracuje ich w Watykanie naprawdę wiele – mówiła po swej nominacji.

Nataša Govekar jest 47-letnią Słowenką. Ma doktorat z teologii. Kieruje departamentem teologiczno-duszpasterskim nowej struktury, jaką jest scalająca wszystkie media watykańskie Dykasteria ds. Komunikacji. Jej pasją jest przekazywanie wiary za pomocą obrazów. Doświadczenie czerpie z pracowni o. Marko Rupnika SJ, znanego twórcy neobizantyjskich ikon. Nie peszy jej wcale fakt, że dzięki reformie Franciszka zajęła stanowisko włoskiego arcybiskupa odpowiedzialnego w starej strukturze za środki przekazu. Za Dostojewskim powtarza, że piękno zbawi świat, i nieustannie szuka nowych dróg przekazywania wiary za pomocą mediów społecznościowych.

Siostra Alessandra Smerilli jest „numerem dwa” w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju. Z kolei żony i matki – Linda Ghisoni i Gabriella Gambino – zajmują ważne stanowiska w Dykasterii ds. Rodziny i Życia. Jej szef kard. Kevin Farrell stwierdził niedawno, że najprawdopodobniej jest ostatnim duchownym na tym stanowisku.

Profesor Emilce Cuda jest sekretarzem papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, a Cristiane Murray – zastępcą dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. Rafaella Vincentini kieruje Biurem Biblioteki Watykańskiej, instytucji istniejącej od 500 lat i posiadającej jeden z najcenniejszych księgozbiorów na świecie, a włoska prawniczka Antonella Sciarrone Alibrandi jest członkiem Urzędu Informacji Finansowej, którego celem jest zapobieganie praniu pieniędzy i dbanie o przejrzystość finansową Watykanu. A w Radzie ds. Ekonomicznych, która decyduje o całej polityce finansowej Stolicy Apostolskiej, zasiada Leslie Jane Ferrar, ekonomistka, która była skarbnikiem w brytyjskiej rodzinie królewskiej.

W ciągu ostatniej dekady w strukturach Gubernatoratu, czyli administracji Państwa Watykańskiego, liczba kobiet wzrosła dwukrotnie. Natomiast w Kurii Rzymskiej, najwyższym organie kierowniczym Kościoła rzymskokatolickiego, przybyło ich mniej, ale są za to lepiej wykształcone. Znakiem czasu jest powstanie stowarzyszenia pracowników Kobiety w Watykanie. Jego celem jest stworzenie przyjacielskiej sieci solidarności dla wspierania rozwoju zawodowego i osobistego. Nowe nominacje pokazują, że Watykan zaczął się otwierać na kobiety i korzystać z ich kompetencji i doświadczeń. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.