W nocy zniszczyło ją kilku nożowników, zamaskowanych chustami arafatkami. Następnego dnia, gdy organizatorzy wystawy podkleili pocięte plansze, ochroniarze „Pokojowego Patrolu WOŚP” rozebrali i wywieźli wystawę. Na filmie umieszczonym w portalu Fronda.pl widać, że niektórzy noszą arafatki.

Mariusz Dzierżawski z Fundacji „Pro” zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez przedstawiciela WOŚP. – Nie chcę oskarżać Orkiestry o działania związane ze zniszczeniem wystawy, ale chronologia zdarzeń i zaangażowanie osób z jej kierownictwa w późniejsze usunięcie wystawy rzuca cień na WOŚP – mówi. Zaznacza, że docenia dobre rzeczy, które WOŚP robi, m.in. zbiórkę pieniędzy na ratowanie życia wcześniaków. – W związku z tym dziwi nas zaangażowanie funkcjonariuszy Orkiestry w utrudnianie działania na rzecz dzieci – dodaje.

Dzierżawski skierował także do J. Owsiaka list, w którym domaga się potępienia działań osób, które zniszczyły wystawę. „Spotkaliśmy na Przystanku Woodstock ludzi wielkiego serca, którzy chcieli nam pomóc. Spotkaliśmy się jednak również z aktami przemocy. Niestety, byli w nie zaangażowani Pańscy współpracownicy. Chciałbym wierzyć, że stało się to bez Pańskiej wiedzy. Gdyby odciął się Pan od aktów przemocy wobec wystawy »Wybierz Życie« i potępił tych, którzy ją zniszczyli, dałby Pan jasny sygnał, co do swoich intencji” – napisał Mariusz Dzierżawski.