Ściana Płaczu w sieci

jck

|

GN 31/2009

publikacja 06.08.2009 07:44

Internet. Nie możesz jechać do Jerozolimy, żeby pomodlić się przed Ścianą Płaczu? Zrób to przez internet. Taką możliwość stwarza strona www.english.thekotel.org Fundacji The Western Wall Heritage.

Ściana Płaczu w sieci Żydzi modlący się pod Ścianą Płaczu fot. ROMAN KOSZOWSKI

W e-mailu zamieszczasz treść modlitwy, która zostanie wydrukowana i włożona w szczeliny Ściany Płaczu przez odpowiedzialne za to osoby w Jerozolimie.

Nie trzeba za to płacić, ale można złożyć dobrowolną składkę. Podobną możliwość stwarza strona www.tweetyourprayers.info, na której nie ma jednak informacji o tym, kto stoi za tą inicjatywą.

Ściana Płaczu jest dla wierzących Żydów najświętszym miejscem i głównym celem pielgrzymek. Według tradycji stoi w miejscu, w którym wznosiła się pierwsza świątynia Salomona, zniszczona przez wojska babilońskie w 600 r. p.n.e.

Przybywający tam pielgrzymi wkładają w jej szczeliny kartki z modlitwami, które dwa razy w roku zbierają rabini. Pod Ścianą Płaczu modlili się także Jan Paweł II i Benedykt XVI.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.