Chiny. Trzech górników przeżyło 25 dni, uwięzionych po ziemią w kopalni węgla w południowo-wschodnich Chinach. 12 lipca dotarli do nich ratownicy i wywieźli ich na powierzchnię.
Ratownicy wynoszą na powierzchnię ocalałych górników fot. AP PHOTO/XINHUA, YAN YAN
Górnicy przeżyli tak długo, bo pili wodę sączącą się po ścianach ich podziemnego więzienia. Byli tam od 17 czerwca, czyli od chwili, gdy ich kopalnią targnął silny wybuch. W jego wyniku zawalił się jeden z szybów. Pod ziemią zostało 16 mężczyzn. Ci, którzy w chwili wybuchu byli bliżej szybu, zginęli.
Aż do niedzieli 12 lipca ratownicy znajdowali tylko ich ciała. Po 25 dniach usłyszeli jednak nagle wołanie o pomoc. Okazało się, że trzej górnicy przeżyli. Ich pierwszymi słowami po spotkaniu z ratownikami była prośba o wodę.
Chińskie kopalnie węgla są zaliczane do najbardziej niebezpiecznych na świecie. W zeszłym roku zginęło w nich 3 tysiące górników.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.