Krzyż powraca

Andrzej Macura, redaktor naczelny wiara.pl

|

GN 20/2009

publikacja 16.05.2009 20:00

Pewna moja znajoma z powodu natłoku zajęć lekturę interesujących ją czasopism odkłada na później. W praktyce owo „później” znaczy nawet kilka lat.

Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl

Twierdzi, że taka lektura po czasie, gdy już znany jest dalszy przebieg wydarzeń, bywa bardzo pouczająca. Więc dopiero teraz dowiedziała się o głośnej jesienią 2003 r. historii Adela Smitha. I była zaskoczona. Ten mieszkający we Włoszech muzułmanin, domagał się usunięcia krzyży ze szkoły, do której uczęszczały jego dzieci. Sąd przychylił się jego żądań. Na tym kończyła się opowieść w starej gazecie. I nie byłoby w niej nic nadzwyczajnego, gdyby nie miejsce, w którym wydarzenia się rozgrywały: dotknięta niedawno trzęsieniem ziemi L’Aquila.

Smith nie zrezygnował z walki z tym, co chrześcijańskie. Wygrał nawet proces o nazwanie krucyfiksu „trupem w miniaturze na dwóch deskach”. Ten sam region Włoch zasłynął później na cały świat za sprawą sędziego Luigi Tostiego, który odmówił pracy w salach z krucyfiksem.

Daleki jestem od twierdzenia, że trzęsienie ziemi, które nawiedziło L’Aquilę, było Bożą karą za walkę z krzyżem. Wszak wielu mieszkańców tego miasta i okolic otwarcie stanęło w obronie krzyży. Myślę tylko, że przed krzyżem nie warto uciekać. Nawet jeśli wyrzuci się go ze szkolnej czy sądowej sali, wcześniej czy później i tak wróci. Choćby jako krzyż na trumnie ofiar trzęsienia ziemi…

Czytaj codzienne komentarze w portalu wiara.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.