O. Michael Shields ze zgromadzenia Małych Braci od Jezusa zaznacza, że projekt cieszy się poparciem lokalnych władz oraz środowiska lekarskiego.

Amerykański misjonarz twierdzi, że na skutek zapaści demograficznej w Rosji władze gotowe są wspierać działania na rzecz obrony życia ludzkiego.

W pobliżu Magadanu o. Shileds założył już dom samotnej matki. Znajdują w nim schronienie m.in. studentki, które w okresie studiów zaszły w ciążę i zostały usunięte z akademików.

Dzieło to zainspirowało do tworzenia ośrodków i poradni obrony życia. – Przekonujemy się, że przychodzi do nas coraz więcej kobiet – mówi Shields. Pracę na rzecz życia we wschodniej Syberii wspiera międzynarodowe dzieło „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.