Aby przeforsować odpowiedni projekt ustawy i mieć większość do odrzucenia ewentualnego weta prezydenta, Platforma musiała dogadać się z lewicą. – Nie ma jeszcze ostatecznej wersji porozumienia, ale we wszystkich kluczowych sprawach dogadaliśmy się – przyznaje Chlebowski.

Czyli konkretnie: wybrana zostanie nowa, poszerzona do 7 członków, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zniesiony zostanie abonament, zamiast niego media publiczne będą finansowane z budżetu KRRiTV, będzie działać 17 ośrodków regionalnych telewizyjnych i radiowych, licencja programowa będzie przeznaczona tylko dla mediów publicznych (to znaczy, że stacje komercyjne nie będą mogły ubiegać się o nią, ale tylko przez pierwsze lata).

Zbigniew Chlebowski powiedział „Gościowi”, że finanse z KRRiTV na cele misyjne będą ustalone na początku na poziomie dochodów z abonamentu z roku 2007. Odrzuca zarzuty, że finansowanie telewizji i radia z budżetu państwa oznacza większe upolitycznienie mediów publicznych.

– Budżet KRRiTV będzie wprawdzie ustalał Sejm, ale to będą kwoty co roku waloryzowane, a skład Krajowej Rady będą ustalać nie politycy, tylko przedstawiciele środowiska – tłumaczy szef klubu PO. – Jest szansa na to, że jeszcze przed wakacjami ustawa wejdzie w życie – zdradza Chlebowski.