Film. Andrzej Wajda na 59. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie został uhonorowany nagrodą im. Alfreda Bauera za innowacyjność swojego filmu „Tatarak”.
Andrzej Wajda chwilę po odebraniu nagrody fot. EAST NEWS/AFP PHOTO JOHN MACDOUGALL
Ten obraz, nakręcony na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza i „Zapisków ostatnich” Krystyny Jandy, odebrano jako bardzo osobisty i w niezwykle świeży sposób mówiący o starzeniu się i śmierci.
Janda w swoich „Zapiskach” przejmująco opisała uczucia, jakich doznawała, gdy umierał jej mąż, operator filmowy Edward Kłosiński.
Pierwsza część „Tataraku” to właśnie monolog Jandy, grającej samą siebie. Najważniejszą statuetkę festiwalu – Złotego Niedźwiedzia – otrzymał peruwiański film „La teta asustada”, w reżyserii znanej w Polsce m.in. z „Madeinusy” Claudii Llosy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.