– Papież doskonale sobie zdaje sprawę z negatywnych aspektów związanych z nowymi technologiami. Uważa jednak, że skoro są tam ludzie, to trzeba wyjść na ich spotkanie. Także dlatego, że chodzi o młode pokolenie, a więc ludzi jutra.

Tam właśnie chce być Benedykt XVI – wyjaśnił abp Claudio Maria Celli, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu.

– Wielu ludzi na świecie chce wiedzieć, co Papież myśli, co Kościół katolicki ma do powiedzenia o wielkich problemach dzisiejszego świata – podsumował cel inicjatywy rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi SJ.

A czy papież korzysta z Internetu? – Nie mam na to dowodów – opowiadał abp Celli – ale myślę, że Benedykt XVI surfuje po Internecie. Jest przecież człowiekiem badań, bardzo ciekawym i dokładnym.