Europosłowie chcą także większej ochrony dla tzw. praw reprodukcyjnych, czyli szerokiego dostępu do aborcji. Przyjęty raport poszerza również listę zachowań dyskryminacyjnych, włączając do niej te wypowiedzi duchownych, które nazywają zachowania homoseksualne niemoralnymi. Ponadto raport postuluje stworzenie dyrektywy, która wprowadziłaby obowiązujące w całej Unii kary za tzw. wystąpienia homofobiczne.

Raport powstał pod kierunkiem włoskiego europosła Giusta Catanii z Odrodzenia Komunistycznego. Poparła go cała lewica i część posłów z frakcji liberałów. Co pewien czas w Parlamencie Europejskim ma miejsce głosowanie nad raportami o przestrzeganiu praw podstawowych w UE. Jak twierdzi europoseł Konrad Szymański, europejska lewica zawsze wykorzystuje to do forsowania swojego rozumienia tych praw, promując postulaty homoseksualne i aborcyjne.

„Mimo niewiążącego charakteru sprawozdania, jest to najbardziej szkodliwy dokument przyjęty w tej kadencji Parlamentu Europejskiego”, napisał Szymański w specjalnym komunikacie prasowym. „Jest to kolejna próba takiej redefinicji pojęcia praw podstawowych, by wprowadzić zmiany w ich rozumieniu bez konieczności podjęcia działań na rzecz zmiany traktatów na forum ONZ, czy UE”, uważa Szymański.