Gaz wreszcie popłynie?

ag

|

GN 04/2009

publikacja 29.01.2009 22:28

Moskwa. Premierzy Rosji i Ukrainy ustalili warunki, na jakich będzie dostarczany na Ukrainę oraz przesyłany do innych krajów rosyjski gaz.

Gaz wreszcie popłynie? Premierzy Tymoszenko i Putin ustalili, że od 2010 r. Ukraina będzie płacić za gaz według cen europejskich fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Premierzy Putin i Tymoszenko odeszli od koncepcji gwarancji dostaw przez monitorowanie stacji granicznych przez międzynarodowych obserwatorów.

Zrezygnowali także z firm pośredniczących we wszystkich transakcjach gazowych i zdecydowali się na przyjęcie wariantu rynkowego. Oznaczać to będzie dla Ukrainy znaczny wzrost cen tego surowca. Od 1 stycznia 2010 roku Rosja i Ukraina przejdą na ustalanie ceny za gaz według ceny europejskiej.

W 2009 r. Ukraina otrzyma 20-procentową zniżkę, pod warunkiem zachowania stawki za tranzyt na poziomie z 2008 roku. Trudno jest do końca oszacować cały kontrakt, gdyż żadna ze stron nie podała konkretnych cyfr.

Szczegóły techniczne mają uzgodnić szefowie narodowych koncernów gazowych: ukraińskiego Naftohazu i rosyjskiego Gazpromu . Jeśli wszystkie szczegóły zostaną uzgodnione, Rosja odkręci kurki z gazem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.