Wygrała Rosja, ale …

Komentarz Andrzej Grajewski

|

GN 04/2009

publikacja 29.01.2009 22:26

Z pojedynku o warunki przesyłu rosyjskiego gazu do Europy zwycięsko wyszła Rosja, gdyż narzuciła Ukrainie europejskie, a więc wyższe ceny gazu ziemnego.

Wygrała Rosja, ale …

Nie osiągnęła jednak wszystkich zamierzonych celów, gdyż nie udało się jej przejąć kontroli nad ukraińskimi gazociągami. W ostatnim czasie ceny za gaz znacznie spadają i być może w przyszłym roku ta podwyżka nie będzie tak drastyczna.

Porozumienie może być dla Ukrainy ozdrowieńczym wstrząsem, gdyż definitywnie kończy epokę taniego rosyjskiego gazu w zamian za przywileje polityczne.

Być może w nowych warunkach uda się władzom ukraińskim zrealizować projekt modernizacji przemysłu, zwłaszcza metalurgicznego, który w tej chwili pochłania gigantyczne ilości gazu.

Warunki ku temu są dobre, gdyż Ukraina zgromadziła duże zapasy tego surowca w zbiornikach, a przemysł i tak stoi na skutek kryzysu gospodarczego. Jeśli w przyszłości Rosja będzie musiała także płacić europejskie stawki za tranzyt gazu, może się okazać, że z tego gazowego klinczu Ukraina wyjdzie wzmocniona.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.