Somalia. Motorówka, którą z pokładu supertankowca Sirius Star uciekali piraci, przewróciła się. Na dno poszło najprawdopodobniej 10 osób i całkiem spora część wypłaconego okupu.
3 mln dolarów kosztowało armatora uwolnienie statku Sirius Star z rąk porywaczy fot. PAP/DAVID B. HUDSON
Sirius Star został porwany u wybrzeży Somalii przed kilkoma tygodniami. Wśród 25 członków załogi było dwóch Polaków – w tym kapitan jednostki. Porywacze żądali 25 mln dolarów. Ostatecznie firma, do której należał statek, zgodziła się zapłacić 3 mln.
Gdy helikopter zrzucił pieniądze na pokład tankowca, piraci podzielili się łupem. 18 porywaczy weszło do jednej z motorówek i bojąc się pościgu znajdujących się w okolicy statków wojennych, zaczęło szybko płynąć w kierunku brzegu.
Świadkowie twierdzą, że stateczek był mocno przeciążony. W pewnym momencie większa fala przewróciła go. Na pewno zginęło 6 porywaczy. 4 uważa się za zaginionych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.