Gniezno. W wigilię Wszystkich Świętych tłum młodych ludzi spotkał się na „Nocy Świętych”. Czuwanie modlitewne było alternatywą dla Halloween.
Wniesieniu relikwii towarzyszyli młodzi ludzie przebrani za świętych fot. PRESSPHOTO/Marek Lapis
– „Noc Świętych” to noc zadumy, nadziei i światła, a nie proponowana przez Halloween noc ciemności, duchów i strachu.
Na naturalny u człowieka lęk przed śmiercią chcemy odpowiadać nie chichotem, ale nadzieją na nowe, piękniejsze życie” – tłumaczył pomysłodawca „Nocy Świętych” ks. Jan Kwiatkowski, wikariusz w gnieźnieńskiej parafii farnej.
W czasie czuwania wniesiono do kościoła relikwie świętych, m.in. św. Wojciecha, bł. Radzyma, bł. Jolenty i bł. Bogumiła.
Nieśli je młodzi ludzie – żywe ikony świętych. Zgromadzeni wysłuchali opowieści o życiu św. Pawła i wspólnie wyrecytowali Dekalog, a potem ruszyli ulicami Gniezna do katedry. O północy spotkał się z nimi abp Henryk Muszyński.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.