Czech potrafi, a Polak?

Fakty i opinie - komentarz: Andrzej Grajewski

|

GN 28/2008

publikacja 21.07.2008 16:34

Niewątpliwie w dłuższej perspektywie budowa u nas elementów tarczy antyrakietowej jest dla nas korzystna.

Czech potrafi, a Polak?

Wpisuje bowiem nasz kraj w obszar strategicznych interesów amerykańskich. Praktyka dowodzi, że Unia Europejska długo jeszcze nie będzie zdolna do podejmowania wspólnych działań obronnych. NATO przeżywa wyraźny kryzys, co widać m.in. w Afganistanie, gdzie niektóre kraje unikają wysyłania żołnierzy do akcji bojowych.

W tej sytuacji sojusz wojskowy z USA, oczywiście na korzystnych dla nas wa-runkach, czego nie załatwiono przy okazji misji w Iraku, wydaje się ważnym gwarantem narodowego bezpieczeństwa w zglobalizowanym, pełnym nowych zagrożeń i wyzwań XXI wieku.

My się kłócimy, a Czesi zakończyli rozmowy o budowie u nich radaru, elementu tarczy antyrakietowej. Przy okazji w ogóle nie zabiegali o amerykańską broń czy gwarancje polityczne. Za amerykański radar ich przemysł oraz naukowcy będą dopuszczeni do najnowszych amerykańskich technologii, m.in. produkcji supernowoczesnych nanowłókien węglowych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.