Ukraina. Większość Ukraińców uważa, że lepsze są dobre stosunki z Rosją niż członkostwo w NATO – wynika z sondażu przeprowadzonego przez kijowski Instytut Sofija.
Cień Włodzimierza Lenina wciąż zagraża Ukrainie. Na zdjęciu prorosyjski polityk Wasyl Chara fot. PAP/Jerzy Undro
Ponad 43 proc. ankietowanych chce, aby władze ogłosiły, że Ukraina nie zamierza przystąpić do NATO. Taki skutek wywołało niedawne oświadczenie Rosyjskiej Dumy, która zagroziła, że Rosja rozwiąże porozumienie o przyjaźni, współpracy i partnerstwie z Ukrainą, jeżeli Kijów zostanie zaproszony do członkostwa w NATO.
Tylko niecałe 18 proc. Ukraińców sądzi, że należy współpracować z sojuszem, nie zważając na postawę Moskwy. 31,4 proc. ankietowanych popiera działania dyplomatyczne w tej sprawie. Według nich, obydwa kraje powinny razem omówić sporne kwestie związane z NATO.
Członkostwo w sojuszu popiera około 20 proc. mieszkańców Ukrainy. Wciąż silne są tam radzieckie stereotypy, zgodnie z którymi NATO postrzegane jest jako agresywny blok wojskowy. Część Ukraińców obawia się także negatywnej reakcji Rosji na współpracę z sojuszem. Boją się m.in. wprowadzenia wiz do Rosji, a po rozpadzie ZSRR mieszkańców Rosji i Ukrainy nadal łączą związki rodzinne
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.